Olsztyn przybrał już świąteczną kreację. Przed ratuszem stanęła eko-choinka, a w centrum miasta zaświeciły zupełnie nowe ozdoby, które zajęły miejsce tych kupionych w 2013 roku. Świąteczną oprawę zyskała również witająca spacerowiczów fontanna w Parku Centralnym.
W sumie na nowe ozdoby miasto wydało w tym roku 160 tysięcy złotych. Świąteczne iluminacje będą rozświetlane narastająco, od 6 do 10 grudnia i będą świeciły do końca stycznia.
- 140 tysięcy złotych przeznaczyliśmy na zakup nowych ozdób, które rozwiesiliśmy na ulicach miasta. Pozostałe 20 tysięcy to koszt mappingu oraz podświetlenia fontanny w parku centralnym – wyjaśnia nam Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna.
To jednak nie koniec świątecznej kreacji Olsztyna. Magię dopełni dodatkowo czterodniowy Warmiński Jarmark Świąteczny, który wystartuje w najbliższy czwartek, 10 grudnia (PROGRAM->). W tym roku do pięknie oświetlonych staromiejskich kamienic dołączy nowa - ale i kosztowna - atrakcja.
Będzie to zespół świetlnych dekoracji świątecznych nawiązujący do powieści „Alicja z Krainy Czarów” Lewisa Carrolla. Dekoracje zajmą w sumie powierzchnię 240 metrów kwadratowych. W skład instalacji wejdzie wielokolorowa rzeźba świetlna 3D w kształcie tortu, rzeźba świetlna 3D w kształcie grupy trzech grzybów oraz 80 dekoracji 3D w kształcie ścian labiryntu w kolorze zielonym. W centralnym punkcie labiryntu ustawiona będzie postać siedzącego królika-giganta.
W sumie za organizację części wystawienniczej i obsługę Jarmarku, a także wykonanie iluminacji Targu Rybnego i kamienic staromiejskich miasto zapłaci blisko 265 tysięcy złotych.
Dla porównania na świąteczny strój i iluminację w ubiegłym roku Warszawa wydała 3 mln złotych, Wrocław 6,5 mln złotych, a Zabrze około pół miliona złotych. Grosza nie szczędził też Gdańsk wydając również blisko pół miliona złotych.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz