Czytelnicy relacjonowali, że autobusy są opóźnione, często nawet o kilkanaście minut, a samochody, zwłaszcza ciężarowe, mają problemy z podjazdem nawet pod mniejsze wzniesienia. Tak było chociażby pod Carrefourem czy pod Galerią Warmińską, gdzie tramwaj jadący w stronę centrum nie mógł przejechać, bo na torowisku stanęły dwa ciągniki siodłowe z naczepami i z uwagi na oblodzenie, nie mogły wyjechać.
Ciągnik siodłowy miał problem z podjazdem pod górę nieopodal Carrefoura / fot. Marcin Dubicki - Olsztyn.com.pl
Podobne przypadki miały miejsce w innych częściach miasta. Pod Wysoką Bramą (na ul. Nowowiejskiego) samochód osobowy nie mógł podjechać pod górę. Na al. Sikorskiego czy ul. Armii Krajowej utworzyły się gigantyczne korki.
Poza Olsztynem także trzeba było uważać. Jeden z naszych czytelników przesłał zdjęcia z okolic Klewek.
– Dziś trasa Szczytno-Olsztyn godz: 7.30, samochód porzucony, nie był w stanie podjechać (rondo Klewki-Szczęsne) i samochód w rowie na wysokości jeziora Skanda – napisał pan Robert.
Droga Szczęsne-Klewki (fot.1) i okolice jeziora Skanda (fot.2) / fot. Czytelnik Olsztyn.com.pl
Czy zima zaskoczyła drogowców? Michał Koronowski z Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie wyjaśnił, że sprzęt pracował przez całą noc.
– W związku z wystąpieniem intensywnych opadów oraz w celu zapewniania ciągłości ruchu, ciężki sprzęt do odśnieżania pracował od godz. 19 w środę. Przez całą noc w prace zaangażowane było m.in. 7 solarek, 4 piaskarki, 4 pługi ciężkie oraz 4 ciągniki z pługiem – powiedział w rozmowie z nami Michał Koronowski.
W pierwszej kolejności maszyny zostały skierowane na ulice tzw. I i II kolejności. Z uwagi na znaczny przyrost pokrywy śnieżnej oraz spadek temperatury poniżej – 4 stopni Celsjusza ulice posypywane były także solą drogową.
– Zlecone zostało płużenie chodników, przejść dla pieszych, terenów poza pasami drogowymi oraz odśnieżenie z posypaniem schodów terenowych i przestanków. Tylko do godz. 7 w czwartek w ramach Akcji Zima zużyto ponad 157 ton soli drogowej, blisko 31 ton mieszanki piasku z solą oraz ponad 10 ton samego piasku – dodał Koronowski.
Jak poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, warto zachować szczególną ostrożność.
Drogi krajowe w województwie warmińsko-mazurskim są przejezdne, panują jednak trudne warunki jazdy, jest ślisko, występuje błoto pośniegowe. Pracują 144 pojazdy zimowego utrzymania. Jedź ostrożnie - zachowaj odstęp i dostosuj prędkość do warunków na drodze.
– możemy przeczytać w komunikacie.
Także policja zaapelowała o ostrożną i bezpieczną jazdę.
Uwaga na trudne warunki na drogach. Pamiętajcie o zachowaniu odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu i dostosowaniu prędkości do warunków pogodowych. Apelujemy o ostrożność za kierownicą.
– napisali policjanci.
W nocy jednak dyżurny nie odnotował poważniejszych utrudnień na ulicach miasta.
– W godzinach między 18 a 6 odnotowaliśmy jedno zdarzenie drogowe – przyznał w rozmowie z nami Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Dodał, że około godz. 9 na ul. Limanowskiego miała miejsce kolizja, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.
– Do kolizji doszło w rejonie skrzyżowania ul. Limanowskiego i Paderewskiego w Olsztynie. Kierujący osobową skodą przejechał na czerwonym świetle i uderzył w forda s-max i volkswagena craftera. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Policjanci, w związku z popełnionym przez 39-letniego kierującego wykroczeniem, skierowali sprawę do sądu. Zabrano mu dowód rejestracyjny pojazdu – powiedział Andrzej Jurkun.
Komentarze (19)
Dodaj swój komentarz