We wtorek (17 grudnia) około godz. 18 na drodze S7 w pobliżu Olsztynka policjanci olsztyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę scanii z naczepą. W trakcie interwencji wyszło na jaw, że w ciągu ostatnich 28 dni kierujący ponad 30 razy dokonał naruszenia czasu pracy kierowcy.
Ponadto pojazd posiadał rozggbity reflektor, niesprawne światła, usterkę systemu ABS oraz niepoprawnie działający ogranicznik prędkości. Tachograf nie miał ważnego przeglądu. Dowód rejestracyjny naczepy został zatrzymany pół roku temu.
28-letni kierowca za te przewinienia „uzbierał” mandaty karne na łączną kwotę ponad 20 tysięcy złotych. Skorzystał jednak z prawa do odmowy ich przyjęcia.
Policjanci sporządzili dokumentację, która trafi do sądu. Tam zostanie podjęta decyzja o dalszym losie mężczyzny. Odpowiedzialności nie uniknie również pracodawca 28-latka.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz