Przypomnijmy, konkurs na nowe logo związany był z konfliktem na linii profesor Piotr Obarek a rektor Ryszard Górecki.
Jak twierdzi profesor Obarek, rektor wprowadził do powszechnego obiegu jako oficjalnie obowiązującą, splagiatowaną wersję logo autorstwa Obarka.
- Nie informując mnie o niczym Rektor UWM, bez mojej zgody i wbrew prawu, zarządzeniem wprowadził do powszechnego obiegu zdeformowaną wersję mojego projektu, przywłaszczając sobie prawa autorskie do mojego znaku. Uczelnia w pierwszym etapie wyjaśnień, upierała się, że mogła zniekształcić logo, z czego wycofała się później przyznając się do winy i oddając mi rację. Mimo moich starań do polubownego rozwiązania sprawy, nie otrzymałem od Pana Rektora żadnej odpowiedzi w kwestii woli respektowania moich osobistych praw autorskich – wyjaśniał Obarek.
Profesor nie tylko skierował sprawę do prokuratury, ale również rozwiązał umowy o przeniesieniu autorskich praw majątkowych do utworów w postaci: loga, godła, insygniów, medali, sztandaru, sygnetu, łańcuchów rektorskich, tablic informacyjnych etc. identyfikujących wizualnie Uniwersytet i jego władze.
Tym samym UWM pozostał bez logo. Rozpisano więc konkurs, którego wyniki poznaliśmy w ubiegłym tygodniu. Nowe logo wykonał Piotr Fleszyński.
Jak tłumaczy autor, litera U symbolizuje uczelnię posadowioną na Warmii i Mazurach – które z kolei symbolizują litery W i M.
''Nie bez znaczenia są także kolory – niebieski i zielony – które pokazują nam bogactwo przyrodnicze Warmii i przypominają, że nasz region to kraina tysiąca jezior. Czerń z kolei oznacza prestiż i powagę instytucji, jaką jest Uniwersytet'' – czytamy w wyjaśnieniach uczelni.
Zdaniem UWM-u nowe logo jest awangardowe i nowoczesne. Autor projektu logo za swoją pracę otrzymał 5 tysięcy złotych.
Nowe logo wywołało falę komentarzy wśród olsztynian. Wśród opinii mieszkańców większość stanowią te krytykujące nowy znak
''Porażka'', „Grafik płakał jak projektował'', ''Jak oznaczenie dla szaletów miejskich'', ''Czy to logo uczelni czy oznaczenie windy?', ''Logo powinno nam od razu mówić z czym mamy do czynienia, a tutaj gdyby nie opis to myślę, że nikt by nie złapał że chodzi o UWM''.
- Logo powinno przede wszystkim pełnić funkcję informacyjną, niestety czytelność liter UWM jest tutaj umowna, i pokazanie samego sygnetu, bez nazwy nie jest jednoznaczne z utożsamieniem go jako skrót uczelni. Ten brak natychmiastowego rozpoznania tej formy graficznej jako litery UWM, a nawet pewna dezorientacja i mnogość błędnych interpretacji, jest przyczyną ogólnego buntu i hejtu jaki ten znak otrzymuje. Z typograficznego punktu widzenia, przedstawienie takiego połączenia linii jest daleko idącą interpretacją liter które ma pokazywać. Logo nie powinno być trudnym rebusem, a podstawową funkcją litery jest jej rozpoznawalność. Jest to przykład ślepego podążania za trendem "minimalizmu" bez wiarygodnej treści i jednoznacznej czytelności. Niestety ale techniczna forma znaku również pozostawia wiele do życzenia, ciężkie elementy znaku są niewyważone optycznie – pisze jeden z olsztynian.
Są też komentarze broniące nowego logo.
- Dyskusja poniższa pokazuje, jakie zaniedbania w swojej edukacji w odbiorze współczesnych sztuk wizualnych mają ludzie, wypowiadający się na temat tego oznaczenia. Logo jest znakomite, wszystko tu jest, jak trzeba - kształt, kolorystyka, pomysłowość, odkrywczość.
Co sądzicie o nowym logo? Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
Komentarze (17)
Dodaj swój komentarz