W drugim tygodniu rosyjskiej agresji na Ukrainę urzędnicy z urzędu wojewódzkiego zauważyli duży wzrost zainteresowania wnioskami paszportowymi.
O ile przed rokiem mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego składali ok. 200 wniosków dziennie, tak obecnie jest to nawet czterokrotnie więcej.
– Obecnie w samym Olsztynie składane jest 200-300 wniosków – przyznała Maria Rochowicz, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców.
W regionie każdego dnia składanych jest 700-800 wniosków.
– Myślę, żeby w tym roku z rodziną wyjechać na wakacje poza Europę – powiedział w rozmowie z nami pan Krystian.
Dodał po chwili, że nie spodziewa się, żeby miała wybuchnąć wojna między Rosją a państwami NATO.
Urzędnicy sami przyznali, że nie są w stanie obsłużyć wszystkich klientów, dlatego też zaapelowali, żeby osoby, dla których paszport nie jest priorytetem, zgłaszały się w późniejszych terminach.
Co ciekawe, sporą grupę stanowią osoby mieszkające w sąsiednich województwach, m.in. w pomorskim, gdzie na wyrobienie paszportu trzeba czekać nawet trzy miesiące.
Próbowaliśmy zarezerwować miejsce przez stronę internetową urzędu wojewódzkiego, lecz wszystkie możliwe na obecną chwilę terminy (do 28 marca włącznie) były już zajęte.
Warto wspomnieć, że od 27 marca wnioski o wydanie paszportu będą generowane z Rejestru Dokumentów Paszportowych i podpisywane przez właścicieli elektronicznie.
Komentarze (32)
Dodaj swój komentarz