Pierwszy Olsztyński Marsz Równości odbył się 15 czerwca i ściągnął rzesze zwolenników środowisk LGBT. Okazuje się jednak, że OMR ciągle budzi kontrowersje. Troje radnych: Radosław Nojman, Krzysztof Narwojsz (oboje z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości) i Elżbieta Wirska złożyli interpelacje w sprawie marszu oraz karty LGBT+. Radni z PiS uważają, że tego typu impreza nie powinna zostać objęta Patronatem Honorowym prezydenta.
- Z ogromnym niepokojem przyjąłem informację o wyróżnieniu przez Pana Prezydenta Honorowym Patronatem wydarzenia określonego przez organizatorów jako „I Olsztyński Marsz Równości Miłość, Równość, Solidarność”. Sądzę, że samo zgromadzenie publiczne, o ile zostało zgłoszone zgodnie z obowiązującymi przepisami, a jego organizatorzy dają rękojmię zapewnienie środków bezpieczeństwa i przestrzegania prawa przez jego uczestników, nie powinno budzić wątpliwości mieszkańców naszego miasta. Jednakże objęcie Patronatem Honorowym (wiążące się aprobatą dla idei, wartości i celów przyświecających organizatorom) przedsięwzięcia wielce kontrowersyjnego, zwłaszcza w kontekście czynów niektórych uczestników tego typu wydarzeń, mogące obrażać uczucia religijne innych osób, a mających miejsce m.in. w Gdańsku i Warszawie może powodować sprzeciw wielu olsztynian, których Pan Prezydent reprezentuje – pisze w interpelacji radny Nojman.
W dalszej części interpelacji możemy przeczytać, że budzi sprzeczność przyznanie patronatu marszowi równości i Marszowi dla Życia i Rodziny.
- Czy nie dostrzega Pan Prezydent pewnej niekonsekwencji i sprzeczności pomiędzy wyróżnianiem Patronatem Honorowym „I Olsztyńskiego Marszu Równości” oraz takich przedsięwzięć, jak np. VIII Marsz dla Życia i Rodziny w Olsztynie czy też wydarzenia w ramach XXI Warmińsko-Mazurskich Dni Rodziny pod hasłem „Małżeństwo - Dobre relacje – Silna rodzina”? - pyta Nojman.
Radnego Krzysztofa Narwojsza także zainteresowały Marsz Równości oraz Marsz dla Życia i Rodziny. A konkretnie wsparcie finansowe dla obu tych imprez.
- Interesuje mnie wysokość wsparcia finansowego dla każdej z tych manifestacji ze środków miasta oraz innych spółek i instytucji miejskich. Proszę również o przedstawienie wszelkich form wsparcia finansowego i organizacyjnego dla podmiotów organizacyjnych uczestniczących w tych manifestacjach. Jestem zainteresowany również podstawą prawną i merytoryczną udzielenia tego wsparcia i jakie cele z zakresu misji samorządu Olsztyna były tymi działaniami realizowane – zastanawia się Krzysztof Narwojsz.
Na powyższe interpelacje prezydent Piotr Grzymowicz jeszcze nie odpowiedział. Jednak radna Elżbieta Wirska porusza jeszcze inną kwestię, mianowicie deklarację LGBT+, którą przyjął prezydent Warszawy.
- W związku z podpisaniem przez Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy Deklaracji LGBT+, otwierającej drogę do natarczywej seksualizacji dzieci w żłobkach, przedszkolach i szkołach zwracam się do Pana Prezydenta z prośbą o udzielenie jednoznacznej odpowiedzi na następujące pytanie: czy Pan Prezydent Piotr Grzymowicz chce przyjąć i wdrożyć analogiczną jak w Warszawie deklarację LGBT+ w naszym Mieście Olsztynie? Ze względu na to, że zdecydowanie większa część społeczeństwa postrzega Deklarację LGBT+ jako perwersję i totalną aberrację instytucji ją wdrażających, proszę Pana Prezydenta o jasną odpowiedź bez zbędnej zwłoki – pisze w dokumencie radna Wirska.
Na tę interpelację prezydent już odpowiedział. Wyjaśnił, że obecnie nie są prowadzone prace w tym temacie.
- Informuję, że dotychczas nie rozważałem przyjęcia takiego zobowiązania. W Urzędzie Miasta nie toczą się żadne prace mające na celu opracowanie wyżej wymienionego dokumentu – odpowiada Piotr Grzymowicz.
O komentarz w sprawie interpelacji radnych na temat Marszu Równości i środowisk LGBT+ poprosiliśmy Agatę Szerszeniewicz, jedną z organizatorek OMR.
- Olsztyński Marsz Równości jest wydarzeniem, które sprzeciwia się mowie nienawiści kierowanej wobec osób dyskryminowanych między innymi ze względu na orientacje seksualną czy niepełnosprawność. Zachowanie wymienionej radnej i wymienionych radnych jest przykładem gorszącej niewiedzy i posługiwania się obraźliwymi stereotypami w tym zakresie. Niestety takie nienawistne zachowania mają wpływ na poczucie braku bezpieczeństwa i akceptacji dyskryminowanych. Szkoda, że radna i radni nie byli obecni na Marszu. Mieliby możliwość przekonania się jak Marsze Równości wyglądają naprawdę i porównania rzeczywistości z postawami osób ze strony dyskryminującej. Mieszkanki i mieszkańcy miasta oraz osoby przyjezdne wzięły i wzięli udział w Marszu, który został objęty patronatem Prezydenta Miasta. Było nas 1000. Były/li/śmy pozdrawiani przez przechodniów, mieszkańcy machali nam z okien. Było to radosne święto równości. Dla mnie patronat Prezydenta jest równoznaczny z tym, że Olsztyn jest miastem otwartym dla wszystkich. Jest to dla mnie ważne. Chcę widzieć tutaj swoją przyszłość zamiast konieczności wyjazdu do większego miasta. We wszystkich przeciwnych nam marszach udział wzięło około 100 osób. Olsztyn nie może być postrzegany przez ich pryzmat – wyjaśnia nam Agata Szerszeniewicz.
A wy co sądzicie o postawie radnych Olsztyna i o Olsztyńskim Marszu Równości? Wyraźcie swoją opinię w komentarzach.
Komentarze (27)
Dodaj swój komentarz