Jak informuje portal Interia.pl, Jakub Skrzypski, pochodzący z Olsztyna podróżnik, wcześniej został skazany na 5 lat pozbawienia wolności za rzekome kontakty z papuaskimi separatystami i udział w antyrządowym spisku na podstawie przepisów o zdradzie stanu. W sierpniu obrona i prokuratura złożyły odwołania. Jednak Sąd Najwyższy uznał, że olsztynianin jest winny.
Adwokat Latifah Anum Siregar uznała, że dowody są słabe. Materiał obejmował m.in. zdjęcia na sportowej strzelnicy w Szwajcarii i rozmowy na Facebooku.
Skrzypski jest jedynym obcokrajowcem skazanym przez indonezyjski sąd za próbę obalenia rządu. Został aresztowany w 2018 r. w Papui Zachodniej, gdzie od kilkudziesięciu lat trwa konflikt między rządem a separatystami. Narodowa Armia Wyzwolenia Papui Zachodniej jest uznawana przez władze Indonezji za organizację terrorystyczną.
Olsztynianin uważał, że jest niewinny, a wszystkie dowody zostały sfabrykowane, świadkowie przekupieni lub zastraszeni.
W październiku tego roku Parlament Europejski uznał podróżnika więźniem politycznym i w przyjętej rezolucji wyraził obawy o życie Polaka, bo latem w tamtym regionie wybuchły krwawe zamieszki. Z kolei Ministerstwo Spraw Zagranicznych zwróciło uwagę na szereg uchybień proceduralnych podczas postępowania sądowego. Adwokat Skrzypskiego dodała, że jej klient podupadł na zdrowiu. Jednak indonezyjski MSZ uznał, że obawy są nieuzasadnione.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz