Na szczęście mamy dostęp do informacji na temat faktycznego stanu gospodarki i cały poprzedni akapit mógłby ewentualnie posłużyć jako wstęp do wieczornego wydania Wiadomości (które swoją nazwę już dawno powinny zmienić na "Biuletyn Informacyjny Prawa i Sprawiedliwości"), gdyż ma tyle wspólnego z prawdą co większość materiałów tam publikowanych. Jest źle, a jeżeli za chwile nie podejmiemy realnych działań ratujących gospodarkę będzie tragicznie.
Być może to co piszę nie przypadnie do gustu wielu czytelnikom ale fakt jest taki, że my po prostu musimy wrócić do pracy. Żadne statystyki (ani rządowe ani pozarządowe) nie usprawiedliwiają tak drakońskich metod jakie zostały wprowadzone. Dodatkowo mamy przykład Szwecji, która wprowadzając nieliczne ograniczenia (np. zgromadzeń powyżej 50 osób) nie zamykając przy tym ani fabryk, ani lokali gastronomicznych czy handlowych przechodzi przez ten kryzys bez większych perturbacji. Tracimy dziennie około 2 mld złotych.
Rząd dodatkowo zadłuża nas w rekordowym tempie wypuszczając obligacje na kolejne 31,7 mld złotych (wg rejestru Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych) nie mając odwagi ani na cięcia wydatków socjalnych ani na reformy uwalniające gospodarkę. To równia pochyła. Miliony ludzi traci pracę z każdym tygodniem dochodzi bankructw a smaczku dodaje fakt, iż w samym tylko Wrocławiu odrzucono wszystkie 464 wnioski o pomoc z tzw. Tarczy Antykryzysowej.
Wątpię aby TVP podało to jako news chociażby na pasku informacyjnym. Tak wygląda rzeczywistość. Wiemy już więcej o tym wirusie. Wiemy, że śmiertelność jest bardzo niska, możemy już określić grupy podwyższonego ryzyka aby je odizolować i nie narażać na zakażenie. Osoby przebywające na kwarantannie powinny jej surowo przestrzegać. Służby ratunkowe, wolontariusze, a jeżeli trzeba to także wojsko powinni razem współpracować w walce z wirusem, ale reszta musi wrócić do pracy, reszta już teraz musi zacząć walczyć ze skutkami tego wirusa.
Konrad Sajkowski
Konfederacja
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz