Tekst ten jest efektem zaproszenia, do wypowiadania się na tematy publiczne, jakie wystosowaliśmy do czołowych polityków naszego regionu, wywodzących się z wszystkich opcji. Mamy nadzieję, że z tego zaproszenia zechcą skorzystać także inni, niekoniecznie politycy, zainteresowani sprawami publicznymi. Tymi o wymiarze ogólnopolskim, jak i regionalnym. Zapraszamy do dyskusji.
Czy Państwo polskie istnieje? Afera Banasia to niekończąca się historia, która dowodzi, że nie! Nawet teoretycznie? Nie! Skąd się wzięła ta afera? Co się za nią kryje?
Pracownicy KAS, przeanalizowali oświadczenia swojego przełożonego i wyłapali w nich nieścisłości i braki. Oświadczenia majątkowe jednego z najważniejszych urzędników w państwie, kierującego tysiącami urzędników skarbowych i celnych, powinno być wzorcowe. Okazało się, że tak nie jest! Wyniki ich analiz publikowała prasa już w listopadzie 2018 roku, były też szeroko komentowane w sieci. To były bardzo konkretne dane i zarzuty!
W związku z brakiem jakiejkolwiek reakcji „Państwa” na początku grudnia 2018 roku wystosowałem z Panią Poseł I. Leszczyną do ministra - członka Rady Ministrów, koordynatora służb specjalnych Pana Mariusza Kamińskiegow sprawie pojawiających się wątpliwości dotyczących oświadczenia majątkowego szefa Krajowej Administracji Skarbowej.
Prosiliśmy o odpowiedź na następujące pytania:
-
Czy zna Pan sprawę nieścisłości w oświadczeniach majątkowych szefa KAS?
-
Czy koordynowane przez Pana służby, w szczególności Centralne Biuro Antykorupcyjne, dokonywały kontroli złożonych przez szefa KAS oświadczeń majątkowych za lata 2015, 2016 i 2017? Jeżeli tak, to jakie są ustalenia z tej kontroli?
-
Czy koordynowane przez Pana służby podejmowały jakiekolwiek działania mające na celu wyjaśnienie opisanych w treści interpelacji wątpliwości?
-
Czy w sytuacji gdyby CBA nie dokonało jeszcze kontroli oświadczeń majątkowych M. Banasia, to w świetle licznych publikacji prasowych sugerujących rzekome nieprawidłowości w tychże oświadczeniach zamierza takiej kontroli dokonać?
-
Czy posiada Pan wiedzę, czy szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przynależy, podobnie jak szef KAS, do organizacji “Opus Dei”?
W odpowiedzi Mariusz Kamiński Minister – Członek Rady Ministrów, Koordynator Służb Specjalnych poinformował nas, że Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi analizę przedkontrolną w zakresie prawdziwości i prawidłowości oświadczeń o stanie majątkowym złożonych przez Pana Mariana Banasia w związku z pełnieniem funkcji podsekretarza i sekretarza stanu w Ministerstwie Finansów w latach 2015-2018, a także przestrzegania przez niego w tym okresie przepisów ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Czynności podjęte na podstawie art. 13 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym mają na celu pozyskanie informacji z dostępnych baz danych oraz od podmiotów zewnętrznych, które pozwolą zrealizować temat analizy i w konsekwencji podjąć decyzję co do zasadności wszczęcia postępowania kontrolnego.
Co odkryli skarbowcy?
Po pierwsze agresywną optymalizację podatkową i unikanie opodatkowania. Tak należy traktować zaniżenie czynszu od wynajmu kamienicy w Krakowie Podgórze o powierzchni 400m2
W jednym z wywiadów udzielonym dla TVP sam Marian Banaś przyznał, iż czynsz za wynajem kamienicy został zaniżony (pobierane opłaty to kilka tysięcy zł zamiast 14.000-18.000 zł), miało to zostać wyrównane przy sprzedaży nieruchomości. Takie działanie to przestępstwo skarbowe i to świadome.
Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych, jeżeli sprzedaż nieruchomości następuje po 5 latach od nabycia (tak było w tym przypadku) sprzedaż taka jest zwolniona z podatku dochodowego od osób fizycznych (art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych), podlega jedynie opodatkowaniu podatkiem od czynności cywilnoprawnych w wysokości 2% (art. 7 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy o PCC). To jest typowy schemat optymalizacyjny (publikowany na stronach MF), czyli przekwalifikowanie opodatkowania czynszu (19%) na nieopodatkowany tzw. Capital gain. Zgodnie z prawem Marian Banaś powinien wynajmować po cenach rynkowych i odprowadzać należny 19% podatek dochodowy od osób fizycznych (art. 10 ust. 1 pkt 6 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych). Tak więc organy podatkowe powinny wszcząć postępowanie podatkowe za wszystkie lata nieprzedawnione (2013-2018) i oszacować utracony dochód od zaniżonego czynszu na podstawie art. 23 Ordynacji podatkowej (szacowany domiar to ok 120.000 zł rocznie x 5 lat to daje 600.000).
Dodatkowo konieczna jest kontrola u najemców, biznesowych partnerów M. Banasia zajmujących się sutenerstwem, pod kątem uzyskania korzyści w postaci częściowo nieodpłatnych świadczeń. Do tego na podstawie doniesień prasowych oraz dowodów w postaci nagrania „Superwizjera” organy podatkowe powinny wszcząć postępowanie karno-skarbowe za niewydawanie paragonów fiskalnych, a tym samym wykroczenie lub nawet przestępstwo skarbowe.
Optymalizacją podatkową było też przejęcie kamienicy w Krakowie Podgórze 400m2 na podstawie umowy dożywocia.
Zgodnie z informacjami w księgach wieczystych Marian Banaś dostał kamienicę od oficera kedywu AK Henryka Stachowskiego w 2001 r. na podstawie umowy dożywocia, która jest opodatkowana jedynie podatkiem od czynności cywilnoprawnych w wysokości 2% od wartości nieruchomości (art. 1 ust. 1 pkt 1 lit. e, art. 6 ust. 1 pkt 4 oraz art. 7 ust. 1 pkt 2 lit. a ustawy o PCC). Gdyby M. Banaś dostał tę kamienicę jako darowiznę w 2001 r. lub w spadku po zmarłym na podstawie testamentu w 2007 r. musiałby zapłacić podatek od spadku i darowizn w wysokości ok 100.000 zł (w zależności od przyjętej wartości kamienicy). Co ciekawe w 2007 r. Banaś był jeszcze wiceministrem finansów.
Unikanie opodatkowania przez syna Banasia (firmę Open Qualis)
Z informacji uzyskanych od samego Banasia wynika, iż Kamienica w Krakowie Podgórze została obciążona hipoteką w wysokości 2,6 mln zł jako zabezpieczenie kredytu dla syna Mariana Banasia. Za udzielone poręczenie (żyrowanie) M. Banaś nie otrzymywał jednak żadnej opłaty. Każda firma poręczeniowa (bank czy firma ubezpieczeniowa) pobiera z takiego tytułu zabezpieczenia opłaty, które stanowią jej przychód. Banaś mógł się tak umówić ze swoim synem, a raczej z osobą prawną (firmą), jednakże w takim przypadku Open Qualis powinien doliczyć do swoich przychodów wartość nieodpłatnych świadczeń wg cen rynkowych stosowanych w Polsce. Uzasadnione jest zatem wszczęcie postępowania w firmie syna Banasia i sprawdzenia czy wykazał przychód z tego tytułu.
Odpowiedzi wymaga też pytanie po co tak duży kredyt w firmie, która de facto nie prowadzi działalności gospodarczej, nie ma adresu, jest w trakcie przenosin do Warszawy? Pytanie czy nie chodziło o wyprowadzenie majątku, na co poszły te pieniądze z kredytu od BOŚ?Organy podatkowe powinny sprawdzić czy kredyt został wzięty na działalność gospodarczą i jak został wykorzystany, a w konsekwencji czy odsetki stanowią koszty uzyskania przychodów zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Reasumując konieczna jest kontrola w Open Qualis oraz ewentualne postępowanie podatkowe.
Kolejne pytanie dotyczy majątku M. Banasia, jego pochodzenia (nieujawnione źródła dochodów).
Kariera Marina Banasia nie była oszałamiająca, z jego informacji wynika, iż pracował w NIK na wszystkich stanowiskach (oprócz kierowniczych), a w latach 2005-2008 oraz 2015-2019 jako wiceminister w MF (podsekretarz i sekretarz stanu, Minister Finansów od 4.06.2019 r.), a co za tym idzie nie zarabiał kokosów (na poziomie od 5000 do 10000 zł netto miesięcznie). Na utrzymaniu miał rodzinę (4 dzieci). Majątek, który posiada jest natomiast oszałamiający: 2 domy o powierzchni 200 i 50 m2, 3 mieszkania o powierzchni 76, 71 i 40 m2, działkę o powierzchni 7000 m2 oraz kamienicę w Krakowie o powierzchni 400 m2, według rzeczoznawców jego majątek wynosi zatem ok 7 mln zł ! Do tego żadnych zobowiązań i obciążeń, oprócz zabezpieczenia na kredyt syna w BOŚ 2,6 mln zł.
Nawet jeśli odkładałby wszystkie zarobione pieniądze to nie miał możliwości uzyskania takiego majątku. To także powinny wyjaśnić organy skarbowe.
Popatrzmy na dokonania M. Banasia w MF. Jego flagowy projekt to reforma administracji skarbowej i powołanie KAS. W istocie rzeczy „reforma” doprowadziła do gigantycznych czystek kadrowych, za którymi kryje się ogrom ludzkich nieszczęść: zwalniano kobiety w ciąży, ludzi w wieku przedemerytalnym, przewlekle chorych. Usunięto przy okazji wielu doskonałych ale źle kojarzonych fachowców. „Reforma” doprowadziła do wstrzymania będącego w toku procesu konsolidacji administracji podatkowej i przekształcenia Urzędów Skarbowych w biura obsługi podatnika (wsparcie, asystent podatnika, informacja, konsultacje), demontażu kontroli skarbowej izatrzymanie procesu profesjonalizacji KS.
Połączenie w jeden organizm służb działających w różnych obszarach na różnych podstawach doprowadziło gigantycznego bałaganu organizacyjnego. Wielokrotnie wskazywaliśmy w Sejmie spadek efektywności administracji podatkowej, liczby kontroli i ustaleń pokontrolnych, wykazywaliśmy zaniedbania i zaniechania w zwalczaniu przestępstw podatkowych, przestępcy mogą się czuć bezpieczni (kontrola po sprawdzeniu majątku, brak Centralnego Rejestru Faktur, koniec z wykrywaniem pustych faktur).
Błędy i koszty „Reformy” zaniechania i spadek efektywności administracji potwierdzaNIK, Raport oceniający reformę nie doczekał dotąd publikacji. Czy ujrzy światło dzienne?
Przykład Banasia działa demobilizująco na podatników i obywateli!Cały wieloletni wysiłek Państwa, zmierzający do tego by podatnicy dobrowolnie wywiązywali się z zobowiązań podatkowych, został zmarnowany.W listopadzie minie rokod czasu kiedy urzędnicy skarbowi wytknęli Państwu ślepotę. W reakcji Awans M. Banasia na Ministra Finansów, Prezesa NIK.
Tak Państwo PiS drwi z uczciwych podatników!
Janusz Cichoń
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz