Organizacjami pozarządowymi są warmińsko-mazurskie PCK czy ZHP, które od dawna wspierają tych, którzy tej pomocy potrzebują najbardziej. Nie chodzi tylko o tą finansową jak w przypadku PCK, ale również wsparcie psychiczne jakie oferuje Stowarzyszenie Amazonki. To organizacja, która zrzesza kobiety dotknięte rakiem piersi i te, które z chorobą już wygrały.
Takie związki utrzymują się ze składek członkowskich, prowadzonych działalności gospodarczych i datków od sponsorów. To często nie wystarcza na swobodne działanie organizacji.
Pewnym rozwiązaniem problemów organizacji pozarządowych działających w naszym województwie, byłoby przeznaczanie na ich cel 1% podatku przez mieszkańców regionu. Niestety pieniądze trafiają na fundacje ogólnopolskie, które promują swoje idee i cele dużo szerzej. I tak zapominany o olsztyńskim Stowarzyszeniu Ludzi Otwartych Serc "LOS", które działa na rzecz niepełnosprawnych walcząc o ich normalną egzystencje w mieście czy o Jurajskim Stowarzyszeniu Turystyki Wiejskiej, które wspiera działalność w zakresie wyrobów rękodzieła artystycznego regionu oraz dba o rozwój agroturystyki i turystyki w regionie.
Potrzebna jest dobra kampania, która uświadomiłaby mieszkańcom Warmii i Mazur jak ważne jest przekazanie 1% podatku na organizacje działające na ich "podwórku". Kto wie kiedy ich pomoc potrzebna będzie nam lub naszym bliskim?
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz