W artykule ''To już jest koniec, nie ma już nic''. Po 34-latach zamyka się Baron, lokal z zapiekankami przy dworcu informowaliśmy o tym, że Baron, w którym można kupić słynne olsztyńskie zapiekanki zostanie zamknięty 13 stycznia.
Właścicielki budki postanowiły jednak, że ostatnia zapiekanka zostanie przekazana na cel charytatywny. Na Facebooku powstała aukcja, na której można wylicytować ostatnią zapiekankę, jaka zostanie wydana w Baronie.
Irena Jędrzejewska przekazuje na licytację ostatnią w historii baru zapiekankę, jaka w czwartek trafi do ostatniego klienta. Ma być wyjątkowa, niepowtarzalna, ze specjalnym certyfikatem. Zwycięzca licytacji otrzyma także pamiątkowe zdjęcie i film z jej przekazania
- czytamy w opisie aukcji.
- Ostatnią zapiekankę chcieliśmy przekazać na licytację chorej Lili z Biskupca. Będzie to naprawdę ostatnia, specjalna, z certyfikatem zapiekanka – komentuje właścicielka Barona.
Licytacja zapiekanki trwa do środy, 12 stycznia, do godz. 20. Wystarczy w komentarzu podać kwotę pod tym POSTEM. Zwycięzca będzie musiał przyjechać po nią osobiście, ale zostanie powiadomiony o nagrodzie wcześniej, aby mieć czas na dojazd do lokalu.
Dochód z aukcji zostanie przekazany na leczenie 2-miesięcznej Lili Łysak, która choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Na terapię rodzice dziecka potrzebują ogromnej sumy, bo około 9,5 mln zł. Każdy może wesprzeć zbiórkę pieniężną, która dostępna jest TUTAJ.
Na licytację trafi także szyld z napisem „Słynne olsztyńskie zapiekanki”. Zostanie on przekazany na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Komentarze (23)
Dodaj swój komentarz