Jeszcze niedawno wielu kierowców zostawiało samochód na parkingu Alfy i pieszo podróżowało do miejsca pracy. Właściciele centrum handlowego denerwowali się, bo dla klientów Alfy miejsca już nie było. Postanowili wprowadzić opłaty w wysokości 2 złotych za godzinę pozostawieni auta na podziemnym parkingu. To był kubeł zimnej wody dla olsztyńskich zmotoryzowanych, którzy codziennie biorą udział w prawdziwym polowaniu na wolne miejsce. Taka sytuacja niestety zmusza do pozostawiania samochodu w miejscach do tego niewskazanych. To zaś przekłada się na wysokie mandaty, a także stracony czas w oczekiwaniu na strażników miejskich, którzy chętnie zostawiają kierowcom niespodzianki w postaci blokady. Zdaje się, że miasto, właśnie mandatami chce dyscyplinować kierowców, to jednak chybiony pomysł.
Zawsze można przerzucić się na autobus, ale jak już wcześniej pisaliśmy, zmiany rozkładów od 1 kwietnia, raczej do tego nie zachęcają...
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz