Profesor Romanowski napisał we wniosku, że pracodawca sędziego Pawła Juszczyszyna – prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, Maciej Nawacki – odmówił zrealizowania postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy o natychmiastowe przywrócenie sędziego Juszczyszyna do orzekania.
– Sąd w Bydgoszczy nakazał pracodawcy Pawła Juszczyszyna, czyli prezesowi sądu w Olsztynie Maciejowi Nawackiemu, natychmiastowe przywrócenie sędziego Juszczyszyna do pracy. Ponieważ prezes Nawacki nie zrealizował tego postanowienia i publicznie zapowiedział, że go nie zrealizuje domagamy się ukarania go grzywną w maksymalnej wysokości 15 tys. zł – przyznał pełnomocnik sędziego Juszczyszyna.
Przyznał, że w przypadku, gdyby Maciej Nawacki nadal zwlekałby z decyzją, złożone zostaną kolejne wnioski. Łączna grzywna nałożona na prezesa sądu rejonowego może wynieść nawet milion złotych.
Według prof. Romanowskiego prezes Nawacki „złośliwie i uporczywie łamie też prawa pracownicze sędziego Juszczyszyna, co jest zagrożone odpowiedzialnością karną”.
Pieniądze mają trafić do Skarbu Państwa.
Maciej Nawacki z kolei przyznał, że sprawa sędziego Juszczyszyna ma znamiona sporu kompetencyjnego. Prezes sądu rejonowego przyznał, że obowiązuje go uchwała Izby Dyscyplinarnej, która zawiesiła sędziego Juszczyszyna.
– Tak, jak zapowiadałem wysłałem do I prezes Sądu Najwyższego i Prezesa Izby Dyscyplinarnej wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego, który w tej sprawie zaistniał. Do czasu otrzymania odpowiedzi nie będę w tej sprawie podejmował działań, nie moją rolą jest rozstrzyganie, czy mam realizować uchwałę Izby Dyscyplinarnej o zawieszeniu sędziego Juszczyszna, czy decyzję sądu w Bydgoszczy o przywróceniu go do pracy – wyjaśnił prezes Nawacki.
Czytaj również:
Sędzia Paweł Juszczyszyn nadal nie może orzekać: ‘’Sędzia Nawacki stoi ponad prawem’’ [ZDJĘCIA]
Komentarze (16)
Dodaj swój komentarz