Ubywanie nocy a przybywanie dnia przynosi ludziom radość i nadzieję na przyszłość. Nasi słowiańscy przodkowie mówili o Szczodrych Godach, symbolizujących zwycięstwo światła nad ciemnością. Łamano się wtedy chlebem a ze stanu pogody w kolejnych dwunastu dniach wróżono jaka ona będzie w kolejnych miesiącach nadchodzącego roku. Na tej podstawie przewidywano także zbiory. A znane do dzisiaj kolędowanie, czyli odwiedzanie przez grupy kolędników poszczególnych gospodarstw z życzeniami pomyślności w nowym roku, to także odwieczny słowiański zwyczaj.
Kiedy plemiona słowiańskie przyjęły chrześcijaństwo, tam, gdzie nie dało się zakazać i wykorzenić starych obyczajów, zostały one „zaadaptowane“ na potrzeby nowej religii. Wśród nich właśnie, teraz już bożonarodzeniowe, kolędowanie. A nowa na tych ziemiach religia także świętowała przecież moment powtórnych „narodzin” Słońca, obchodząc wtedy rocznicę narodzin Syna Bożego, Zbawiciela Świata.
Profesor Lech Ostasz, olsztyński filozof i pisarz, zwraca uwagę, że z historycznego punktu widzenia pierwsze były wspomniane wyżej słowiańskie Szczodre Gody. Wśród rzymskich legionistów w II - IV w. n.e. popularne było bóstwo Sol Invictus - Słońce Niezwyciężone. Jego święto obchodzono 25 grudnia, dla uczczenia faktu, że Słońce nie poddaje się i zaczyna znowu przybierać, czyli dni stają się coraz dłuższe. I także z tamtych czasów pochodzą pierwsze wzmianki o uczczeniu chrześcijańskiego Bożego Narodzenia.
- Każda jednostka naszego demokratycznego społeczeństwa ma do wyboru jedną z nazw tego święta, która niesie ze sobą inny ładunek emocjonalny i związaną z tą nazwą postawę: określone myśli, skojarzenia i emocje, a także treści podświadomości – podkreśla naukowiec. - Kiedy użyję starosłowiańskich Szczodrych Godów, to uaktywnia się inna część mojej psychiki, niż kiedy będę mówił o chrześcijańskim Bożym Narodzeniu czy o astronomicznym Przesileniu Zimowym albo o zupełnie już świeckiej Gwiazdce.
Niektórzy z nas posługują się tymi nazwami wymiennie, nie przywiązując się szczególnie do żadnej z nich. W innych rodzinach używa się za to wyłącznie nazwy Boże Narodzenie albo Gwiazdka. A to święto, które ma kilka nazw, stało się także świętem handlowym - okazją do praktykowania handlu detalicznego na wielką skalę, kiedy wszyscy kupują tradycyjne prezenty pod choinkę.
* * *
Zmiana długości dnia w ciągu roku wynika z nachylenia osi obrotu Ziemi w stosunku do płaszczyzny jej orbity wokół Słońca. Dzięki temu ta półkula, na której akurat trwa lato, jest wtedy dłużej wystawiona na promieniowanie słoneczne niż w miesiącach zimowych. Oczywiście, kiedy na półkuli północnej trwa zima, to na południowej jest lato – i odwrotnie.
W tym roku początek zimy astronomicznej nastąpił na naszej, północnej półkuli w piątek, 22 grudnia o godzinie 4:27. Na półkuli południowej mieliśmy wtedy przesilenie letnie i najdłuższy dzień w roku. Warto wiedzieć, że różnica pomiędzy najdłuższym a najkrótszym dniem w roku sięga 9 godzin.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz