Po minimalnie przegranym sparingu na początek ostatniego etapu przygotowań z Jurandem Ciechanów przyszła rywalizacja w miniony weekend w Legionowie. Podopieczni Jarosława Knopika zagrali z Orlen Upstream SRS Przemyśl (wygrana 26:25), ENEA Orlęta Zwoleń (wygrana 24:16), a w finale zmierzyli się z gospodarzami: KPR Legionowo.
Nie ulega wątpliwości, że finałowa rywalizacja był to najlepszy test obecnej formy Warmiaków. Zespół z Olsztyna, do którego dzień przed zawodami dołączyli Dominik Stępień i Dawid Reichel dzielnie stawiał czoła KPR-owi, a o końcowym wyniki meczu decydowała końcówka. Ostatecznie to goście okazali się lepsi 30:33. Jak podkreślał po zawodach trener Knopik, było to granie na ligowym poziomie, gdzie nikt nie odpuszczał. W całym turnieju MVP został Damian Didyk.
W tygodniu Kopyciński i spółka trenowali taktykę przed najbliższymi testami. Do zespołu dołączył już w pełni sprawny Marcin Laskowski, który po operacji rehabilitował się pod czujnym okiem Mateusza Worobla i Bartosza Gregulaka.
Warmia Energa w sobotę (28.08) zagra w Ciechanowie dwa mecze w ramach Jurand Cup. W pierwszym spotkaniu będzie okazja do rewanżu za niedawny sparing, bo olsztynianie zagrają o godzinie 11:00 z gospodarzem: Jurandem Ciechanów. Zwycięzca zmierzy się tego samego dnia o godzinie 16:15 z wygranym meczu MMTS Kwidzyn - KPR Legionowo.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz