Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2021-05-08 22:07

Redakcja

Piłka ręczna. Olsztyński zespół z przytupem pożegnał się z Uranią [ZDJĘCIA]

Piłka ręczna. Olsztyński zespół z przytupem pożegnał się z Uranią [ZDJĘCIA]
Radość olsztyńskich zawodników pod ostatnim gwizdku sędziego
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

W hicie pierwszoligowych rozgrywek, szczypiorniści Warmii Energa Olsztyn pokonali w Uranii wicelidera ekipę MKS Grudziądz. To zwycięstwo otworzyło im szeroko bramę do baraży o superligę. Teraz wystarczy już tylko wygrać zaległe spotkanie w Kwidzynie.

reklama

Naprzeciw siebie stanęły zespoły zajmujące w tabeli dwie najwyższe lokaty. Rywale olsztynian, mimo że jest to ich debiut w tych rozgrywkach, są prawdziwą rewelacją rywalizacji. Nie jest to jednak przypadek, bo w składzie grudziądzkiej ekipy są zawodnicy mający za sobą bardzo udane występy w superlidze i I lidze, to m.in. Kamil Mokrzki, Sebastian Rumniak i Adam Wolański. W rundzie rewanżowej podopieczni trenera Sylwestra Ziółkowskiego przegrali do tego sobotniego spotkania tylko jeden mecz (z GKS Żukowo).

Dla ekipy gospodarzy, utrzymanie do końca rozgrywek (po tym spotkaniu Warmia ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz w Kwidzynie z tamtejszym  USAR-em) pierwszego miejsca i gra w barażach, to główny cel w tym kończącym się sezonie.

Zapowiadały się więc w Uranii nie lada emocje. Wielka szkoda, że olsztyńscy kibice nie mogli oglądać z trybun tego emocjonującego spotkania, które było dla olsztyńskich piłkarzy ręcznych pożegnalne z tym obiektem.

Zaczęło się od dynamicznie zdobytej w 2 min bramki Adriana Gruszczyńskiego. Kolejne trafienie, ale dopiero po 6 min gry, było dziełem gości. Przez ten okres ekipa przyjezdna  nie potrafiła ani razu zmusić do kapitulacji bramkarza Warmii Daniela Makowskiego, natomiast trzy ataki gospodarzy kończyły się na trafieniach w poprzeczkę lub słupek. W 10 min zespół z Grudziądza wyszedł na prowadzenie 3:2, ale jak się potem okazało było to ich ostatnie prowadzenie w pierwszej części meczu. Gospodarze szybko je odzyskali i do końca pierwszej połowy był remis oraz jedno lub dwubramkowe prowadzenie Warmii Energa. Na tablicy było 11:11 jak zawodnicy schodzili do szatni na przerwę. Wszystko miało się więc rozstrzygnąć w drugiej części spotkania.

To druga połowa była jeszcze bardziej wyrównana niż pierwsza. Na bramkę jednej drużyny, druga odpowiadała bramką. Na tablicy wyników było aż siedem remisów, ale częściej na prowadzeniu byli gospodarze. W 50 min ster prowadzenie najpierw 23:22, a chwilę potem 24:22 przejęli jednak szczypiorniści z Grudziądza i zrobiło się dla gospodarzy bardzo nieciekawie, bo wydawało się, że ich rywale pójdą za ciosem. Olsztynianie zachowali w tej trudnej dla nich sytuacji zimną krew i zdobyli pod rząd cztery bramki wychodząc na prowadzenie 26:24, którego nie oddali już do końca spotkania.

- Wygraliśmy z naszym bardzo groźnym konkurentem do pierwszego miejsca i bardzo się z tego cieszymy - powiedział nam Marcin Malewski, najbardziej rutynowany zawodnik olsztyńskiej Warmii. - Wprawdzie przed nami jeszcze jeden mecz w Kwidzynie, ale postaramy się go wygrać zapewniając sobie udział w barażach. Nic nie kalkulujemy i od poniedziałku zaczniemy się do tego spotkania normalnie przygotowywać.

Marcin Malewski

Trener Warmii Jarosław Knopik stwierdził, że jego podopieczni wykazali wielką odporność psychiczną, co było ważnym elementem sukcesu.

- Mam wielki szacunek do zawodników, bo podołali tym wielkim emocjom przed meczem i w meczu - powiedział. - Nastawialiśmy się, że wynik może falował, a o dobry rezultat gra się do końca. Mecze piłki ręcznej kończą się dopiero po 60. minucie i zawsze warto grać do samego końca i tak dzisiaj było. Chwała zawodnikom, że nie patrzyli na tablice tylko grali jak najskuteczniej. Teraz przed nami ostatni mecz, jak go wygramy będziemy w barażach. Ale często bywa tak, że ten ostatni krok bywa najtrudniejszy. Z tym zespołem z Kwidzyna zawsze toczyliśmy ciężkie boje. Trzeba się więc będzie bardzo dobrze przygotować.

Jarosław Knopik

Warmia Energa Olsztyn – MKS Grudziądz 29:27 (11:11)

Warmia Energa: Daniel Makowski, Krystian Matusiak, Cezary Kaczmarczyk, Marek Starzec, Damian Didyk 2, Adam Konkel 8, Mateusz Kopyciński, Michał Sikorski, Adrian Chełmiński 2, Wojciech Golks, Jakub Zemełka, Jakub Kozłowski, Michał Klapka 8, Adrian Gruszczyński 5, Piotr Dzido 2, Marcin Malewski 2

Tabela I ligi (gr. A)

1. Warmia Energa 19* 44 534:464
2. MKS Grudziądz 18 41 519:465
3. GKS  Żukowo 18 39 574:467
4. Nielba Wągrowiec 18 35 543:501
5. Gwardia Koszalin 17 30 502:456
6. KPR Elbląg 18 25 471:485
7. Sokół Kościerzyna  18 25 469:491
8. USAR Kwidzyn 17 24 476:505
9. SMS ZPRP Gdańsk 15 15 412:444
10. Tytani Wejherowo 18 4 486:573
11. SMS Kwidzyn 14 3 345:480

* liczba meczów

Lech Janka

MAMY ZWYCIĘSTWO ‼️‼️‼️ Warmia Energa Olsztyn 🆚 MKS Grudziądz 29:27 (11:11) Mecz walki, mecz o #lidera. Bronimy...

Opublikowany przez Warmia Energa Olsztyn Sobota, 8 maja 2021

Komentarze (3)

Dodaj swój komentarz

  • mokat 2021-05-09 06:37:06 83.24.*.*
    POPIERAM KIETO
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 0
  • kieto 2021-05-08 22:11:53 83.5.*.*
    Stomilaki - uczcie się gry i ambicji od Warmiaków. Panie Grzymowicz - czas pomóc piłkarzom ręcznym, a nie tej studni bez dna, co się zwie "Stomil"!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 1

www.autoczescionline24.pl