Olsztynianie po trzech minutach prowadzili już 3:0 i szybko pokazali młodym zawodnikom z Kwidzyna, kto w tym meczu będzie rządził. Do przerwy Warmia prowadziła 21:8, a całe spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem 39:23.
- To było udane spotkanie, tylko szkoda, że nie udało się zdobyć czterdziestu bramek, bo taki był plan, ale niestety zabrakło jednej bramki - mówił po meczu Mateusz Antolak, trener Warmii Energa Olsztyn. - Fajnie się gra takie spotkanie, nie ukrywam, bo od kilku spotkań mamy na takim poziomie. Myślami jesteśmy jednak już przy 11 stycznia, kiedy to zagramy z Jeziorakiem Iława. Tracimy pięć punktów, więc staniemy przed szansą zniwelowania strat. Potem jednak mamy także kluczowe spotkania z Morągiem czy Grudziądzem. Wtedy będziemy wiedzieli, czy jesteśmy gotowi na wyższą ligę, czy nie.
Warmia Energa Olsztyn - USAR Kwidzyn 39:23 (21:8)
Bramki dla Warmii Energa: Reichel 8, Drobik 6, Cemka 8, Sikorski 1, Łapiński 1, Skiba 5, Kniotek 1, Chyła 3, Derdzikowski 2, Dzido 1, Malewski 3
SMS ZPRP II Płock - Szczypiorniak Olsztyn 45:23 (21:9)
Bramki dla Szczypiorniaka: Kamiński 2, Ośko 3, Ziejewski 6, Domagalski 2, Frydrychowicz 2, Strączek 3, Zasępa 1, Szmidt 4
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz