A zaczęło się w 28-07-2014 roku od notki „Szkolenie dzieci i młodzieży głupcze”
Cytat: Ze szkoleniem dzieci i młodzieży w naszym regionie jest troszkę jak w piosence Kuby Sienkiewicza „Wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest”
Czy coś się w tym zakresie zmieniło? Zmianę widzę jedną. Absolutnie niski poziom szkolenia jest coraz mocniej gloryfikowany przez jego autorów.
* * *
04-08-2014 roku pisałem o Stomilu:
Cytat: „Stomil Olsztyn od lat nie jest miejscem nowoczesnych trendów piłki nożnej. Nie pukają do Stomilu sponsorzy, a prezesi Stomilu, jak wisieli u klamki poszczególnych prezydentów Olsztyna i błagali o wsparcie, tak ta świecka tradycja pozostała do dzisiaj. Struktury Klubu są nieprofesjonalne i są przez to zamknięte na profesjonalne, nowoczesne rozwiązania organizacyjne i... zawodowców”
Dzisiaj, to już nawet nie jest wiszenie u klamki, to jest jej lizanie i nazywanie „lizania klamki” marketingiem sportowym. Profesjonalizm to zaś pojęcie pojemne i próbują w nim zmieścić się obecni włodarze Klubu i widać, że im to nie wychodzi. Oni po prostu nie rozumieją futbolu, a powinni...
* * *
18-08-2014 roku pisałem o „zapisaniu się” ratusza do SA Stomil:
Cytat: „Przestrzegam przed tą ścieżką, która będzie utrapieniem dla podatników i w żaden sposób nie rozwiąże problemu braku jakości w zarządzaniu Stomilem i nie podniesie poziomu futbolu w Olsztynie, a może zachwiać fundamentem sportu jakim jest szkolenie dzieci i młodzieży. Droga wyartykułowana przez Prezydenta Olsztyna moim zdaniem na amen zamknie szansę na zdrowy, profesjonalny klub w Olsztynie”
Niestety zmarnowano dekadę na budowanie futbolowych „zamków na piasku”. Zamiast zacząć od bazy, integracji ludzi i wiedzy, zmarnowano dziesiątki milionów złotych na przeróżnych futbolowych wynalazków spod znaku RMS Titanic. Jednocześnie baza treningowa i meczowa w Olsztynie jest najgorsza w Polsce. Ratusz zamiast zająć się tym, do czego była i jest powołana władza samorządowa, czyli budowaniem infrastruktury sportowej, zajął się budowaniem profesjonalnego klubu z katastrofalnymi skutkami wizerunkowymi dla miasta Olsztyn i Stomilu…
* * *
20-10-2014 roku pisałem o szkoleniu:
Cytat: „Dzieci i młodzieży po prostu nie wolno szkolić źle! To jest niemoralne i finalnie nie opłaca się nikomu...”
Warto, aby powyższe zdanie stało się mottem działaczy w naszych klubach, ale i PZPN oraz w lokalnych futbolowych związkach.
* * *
22-03-2015 roku pisałem o „wspieraniu” olsztyńskiego futbolu przez ratusz:
Cytat: „Konkurs „Wspieranie szkolenia sportowego wszystkich kategorii wiekowych w różnych dyscyplinach sportowych" wygrał Stomil, ale to nie szkodzi, ponieważ każdy wie, że nikt nikogo nie będzie wspierał, ani tym bardziej szkolił. Cała kasa już jest przejedzona na poczet Ekstraklasy, której nie będzie, ale to również nie szkodzi, bo i tak nikt w nią nie wierzył i nie wierzy.”
System, który zmusza ludzi do rozpisywania fikcyjnych konkursów należy po prostu zmienić. Olsztyński ratusz, gdyby nie jego brak racjonalnej polityki wobec futbolu w Olsztynie, mógł i powinien już dawno zbudować futbolową infrastrukturę dla olsztyńskich klubów, ale wolał rozpisywać fikcyjne konkursy dla fikcyjnych szkoleń i okazało się, że fikcja + fikcja= fikcja do kwadratu, a to oznacza finalnie zacofanie cywilizacyjne Olsztyna, który jako jedyne w Polsce z miast wojewódzkich, okłamuje rzeczywistość, a jest nią fakt, że futbol, to najpopularniejsza dyscyplina sportu na świecie i… w Olsztynie również.
* * *
15-05-2015 roku pisałem o „klepnięciu” spółki akcyjnej Stomil:
Cytat: „Zachodzę w głowę i nie wiem jak środowisko, które nie poradziło sobie ze szkoleniem dzieci i młodzieży, nie poradziło sobie z profesjonalnym zarządzaniem klubem, chce prowadzić profesjonalny klub w ramach spółki prawa handlowego?”
Życie pokazało, że moje „zachodzenie w głowę” miało swoje podstawy. Założyciel spółki i jej większościowy udziałowiec - ratusz - nie dopilnował funkcjonowania zarządu klubu, który doprowadził klub do wielomilionowego zadłużenia. Żeby ratować Stomil Olsztyn ratusz sprzedał spółkę rekinowi medialnemu z Warszawy z sowitą dopłatą „na odczepne”
* * *
23-10-2015 roku podsumowałem lokalnych polityków:
Cytat: „Mam wyrobione zdanie na temat ludzi, którzy przez 26 lat nie potrafią wygospodarować, w obrębie dużego i pięknego miasta Olsztyn, kilku hektarów ziemi i zbudować kilkunastu boisk dla swoich aktualnych i przyszłych wyborców kochających najważniejszą z drugoplanowych ludzkich spraw, jaką jest futbol... Oni nie wiedzą, że futbol to pasja setek milionów Europejczyków, miliarda ludzi na całym świecie? Oni nie wiedzą, że futbol to biznes nakręcający rynek wielu krajów?”
Olsztyn potrzebuje dobrego gospodarza! Wcale nie jest oczywistym, że taki się znajdzie, a nawet jeżeli, to czy zostanie wybrany w tym zabetonowanym dosłownie i w przenośni Olsztynie. Odpowiedź poznamy niebawem, ale warto nie oddać tej sprawy walkowerem.
* * *
29-11-2015 roku napisałem znamienne zdanie o lokalnym związku piłkarskim:
Cytat: „Gdzieś z tyłu głowy mam taką smutną refleksję, że chyba nie ma drugiej takiej instytucji w regionie, a może i na świecie, która przez 70 lat zrobiła tak mało w dziedzinie, do której została powołana!”
Bardzo żałuję, że ta instytucja nie spełniała i… dalej nie spełnia swojej roli, ponieważ gdyby było inaczej, to zauważyłbym to na boiskach Warmii i Mazur. Na murach W-MZPN powinien wisieć szyld - „Wystarczy być”
* * *
12-12-2015 roku podsumowałem wydanie dwóch milionów złotych na projekt stadionu, który jak już wiemy- nie powstał:
Cytat: „Tak po ludzku uważam, że te dwa miliony złotych na projekt, to kolejny wyraz pogardy samorządu miasta Olsztyn dla tysięcy dzieci i młodzieży uprawiającej futbol w stolicy Warmii i Mazur.”
Ani kasy, ani stadionu. Dwa miliony złotych „zniknęło się”, jak to tylko w Olsztynie jest możliwe. I co?
* * *
24.09.2016 roku moja opaczna wypowiedź w programie TVP Olsztyn „Opinie” wyekspediowała mnie niemal „w kosmos”, czyli na… Islandię:
Cytat: „W piłce nożnej wszystko jest możliwe, a przecież bardzo spontanicznie obiecałem widzom TVP Olsztyn, że polecę na Islandię, jeżeli ta pokona Anglię i awansuje do ćwierćfinału ME we Francji. I... wygrała! Chociaż do dzisiaj mnie się to w głowie nie mieści, to naprawdę- Islandia wygrała z Anglią 2:1!!!”
Na Islandii zobaczyłem ligowy mecz tamtejszej ekstraklasy, kosmiczny krajobraz i mogłem poznać koncepcję szkolenia klubu Breidablik z miasta Kopavogur. Po powrocie podzieliłem się swoimi obserwacjami z widzami Opinii. To nie jedyna historia w moim futbolowym życiu, którą napisało życie.
* * *
09.06.2017 roku napisałem kilka słów o prezydencie Piotrze Grzymowiczu:
Cytat: „Uważam, że urzędnik- Pan Prezydent Piotr Grzymowicz jest oderwany od rzeczywistości! Jego doradcy zaś powinni w trybie pilnym zwołać naradę i powiedzieć swojemu szefowi, że w piłkę nożną grają dosłownie wszędzie. Grano w futbol nawet w obozach jenieckich! Powstał o tym film „Ucieczka do zwycięstwa” z Pele i Deyną! Powinni ściszonym głosem powiedzieć swojemu szefowi- Szefie, w futbol grano nawet w obozie koncentracyjnym... Tak ludzie w obliczu śmierci potrafili wyjść i obok krematorium w Auschwitz- Birkenau grali mecze! To co zdrowi ludzie w XXI wieku w Olsztynie nie będą kopać piłki?! Panie Prezydencie Piotrze Grzymowiczu - litości!”
Dalej nie rozumiem polityki ratusza w zakresie futbolu. Są głosy z Afryki, że to efekt czarów i jak się głębiej zastanowić, to jest jeszcze jedno wytłumaczenie, a mianowicie ratusz zajęty jest zapewnieniem sobie spokojnej starości. Starość zapewnia im PESEL, a o spokój dbają tak, że nie starcza na sport.
* * *
29-07-2017 roku pisałem o obowiązkach Gminy Olsztyn i olsztyńskich klubów wobec mieszkańców Olsztyna, w zakresie kultury fizycznej, w kontekście wielu takich blitz evencików typu siatkówka na plaży:
Cytat: „Olsztyn nie potrzebuje drogich eventów, a inwestowania w bazę sportową!
No i jak z perspektywy czasu wyglądają pomysły ratusza na blitz eventy? Ratusz wydał przez te lata miliony złotych na imprezy, o których już pies z kulawą nogą nie pamięta, a baza meczowa i treningowa w Olsztynie jak była tragiczna, tak nadal jest tragiczna.
* * *
24-09-2017 roku pisałem o budowaniu profesjonalnego futbolu przez Ratusz stawiając tezę, że to się źle skończy:
Cytat: „Miasto Olsztyn weszło w profesjonalną piłkę jak ślepy dżokej i teraz, to może tylko dokapitalizować spółkę akcyjną Stomil i płacić, płacić, płacić... Płacić bez kontroli i bez widoków na pomyślny finał...”
Miasto Olsztyn nie tylko słono płaciło, ale i nie kontrolowało swojej spółki. Finał znamy - „Dwa Michały”
* * *
03-10-2018 roku wdałem się w polemikę z rzecznikiem prasowym OSiR i skonkludowałem polemikę słowami:
Cytat: „… nie będę hipokrytą i powiem czego życzę olsztynianom. Życzę mniej urzędników od bazy sportowej, a więcej bazy sportowej, a szczególnie bazy treningowej dla młodych piłkarzy! Zaniedbania w tym zakresie kompromituję władze Olsztyna”
Niestety, blisko pięć lat minęło, a moje życzenia dla olsztynian nie spełniły się. Czy jednak należy żałować mieszkańców Olsztyna, którzy sami wybierają gospodarza, który zamiast dbać o nich, to konsoliduje władzę wokół takich jaczejek jak OSiR?
* * *
20-07-2019 roku pisałem o futbolowym marszu równości lokalnych klubów ze Stomilem Olsztyn na czele:
Cytat: „A więc informuję z pełną odpowiedzialnością, że nasze kluby są nagie i wcale się tego nie wstydzą! Wręcz przeciwnie! Mamy prawdziwy pochód futbolowej równości!”
Nawet polubiłem to zdanie - marsz futbolowej równości.
* * *
01-08-2019 roku napisałem kilka słów o „umyciu” prezesa Stomilu Olsztyn Macieja Radkiewicza:
Cytat: „Lokalne środowisko nie ma odwagi przyznać, że pozbycie się Macieja Radkiewicza, to jest samobój!”
Stomil „Ery dwóch Michałów” nasuwa mi niechybnie skojarzenia ze słowami słynnego skądinąd Klausa Szwaba, który jak to globalista w charakterystyczny dla siebie sposób prorokował, cytuję: „Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy” Stomil Olsztyn jest uosobieniem tego parszywego proroctwa. Tylko niestety jest jedno ale… To Stomil Olsztyn miał być taki kosmopolityczny, niderlandzki, broń Boże lokalny, czyli bliski Klausowi Szwabowi, a stał się nijaki, taki niewarszawski, nieolsztyński, taki pozbawiony futbolowej właściwości. Mając w Klubie takich „Kubusiów i Michałów” trzeba zmodyfikować proroctwo globalnego Klausa na: „Będziesz miał mniej niż nic i będziesz szczęśliwy”
* * *
08-10-2019 roku odkryłem UFO w Ostródzie, w mieście, w którym przecież urodziłem się:
Cytat: „To UFO nakazało działaczom Sokoła Ostróda ściągać piłkarzy z całej Polski i robić z nimi awans do 2 ligi, zamiast zająć się liczną przecież grupą talentów w tym mieście, ich szkoleniem i dawaniem im szansy na rozwój sportowy poprzez grę ba czwartym poziomie rozgrywek! Przecież kiedyś Sokół Ostróda słynął z wychowanków związanych z klubem i z Ostródą do dzisiaj (Waldemar Bałabon, Jerzy Radziwon, Janusz Jasiński i wielu innych znakomitych zawodników), a teraz w pierwszym składzie tego klubu grającego na poziomie czwartej ligi, z miasta w którym się urodziłem, nie ma ani jednego wychowanka Sokoła Ostróda!”
Gdyby działacze Sokoła Ostróda w 2019 roku zamiast gniewać się po prostu posłuchali i próbowali chociaż zrozumieć sens i intencje moich słów, dzisiaj Sokół nie byłby w okręgówce i miałby zdrowy lokalny klub z solidną futbolową akademią. Czas pokaże, czy obecna polityka Klubu, czyli „powrót do korzeni” spowodowana jest tylko przykręceniem kurka przez sponsorów, czy też faktycznie w Ostródzie działacze Sokoła otrzeźwieli?
* * *
23-01-2020 roku opisałem debatę w Radio Olsztyn na temat bazy sportowej w Olsztynie:
Cytat: „Czas pokazał, że niestety miałem rację, że na makietach za ponad dwa miliony złotych się skończy budowanie stadionu w Olsztynie! Ani kasy, ani stadionu, a Radio Olsztyn zaprasza OSiR na debatę o bazie sportowej! Przecież Olsztyn nie ma bazy sportowej, ponieważ ma właśnie OSiR z rocznym budżetem tylko w 2019 roku na poziomie 25 000 000 PLN. Nie można zjeść ciastko i mieć ciastko!”
Zaproszenie OSiR na debatę można porównać tylko do „zaproszenia przestępcy na miejsce zbrodni”, a jak wiemy dzięki oglądaniu sensacyjnych filmów, to jest częste zjawisko. Tylko na co liczyło Radio Olsztyn zapraszając ludzi z OSiR na debatę? Już wiem! Radio Olsztyn chciało dowiedzieć się jak można zjeść ciastko i mieć ciastko!
* * *
27-02-2020 roku zadałem retoryczne pytanie, a odpowiedź na nie przyniosło życie:
Cytat: „Czy dyrektor sportowy Stomilu Olsztyn Sylwester Czereszewski i prezes Wojciech Kowalewski okażą się cwańsi od całego futbolowego systemu holenderskiego?”
Jeden z lokalnych dziennikarzy po bramce zawodnika z kraju tulipanów, w meczu z Odrą Opole w pierwszej lidze, ogłosił na TT, cytuje z pamięci: „Stomil jest cwańszy od… Królestwa Niderlandów!”
Rzeczony Maciek, dziennikarz lokalnego Radia Olsztyn, na fali „Nowego Stomilu” płyną dłużej niż Sylwek i Wojtek, których dorwał Kot - Łukasz Kotowski z redakcji stomil.olsztyn.pl ze swoim rzetelnym artykułem pod tytułem „Sprawdzać pora amatora”. Ironia sytuacji polega na tym, że dziennikarz Maciek wieszczący na TT cuda „Nowego Stomilu” nigdy nie zadał sobie trudu, aby napisać coś na poziomie piszącego po godzinach „dla sprawy” redaktora stomil.olsztyn.pl. Takich „Maćków” mamy sporo w świecie dziennikarskim. Co łączy tych „Maćków” i redaktora Kota? Przypowieść o Titanicu i Arce Noego. Jak wiecie, Titanica zatopili zawodowcy (Maćki), a Arkę Noego uratowali amatorzy (Koty).
* * *
17-04-2020 roku opisałem mechanizm „Odwróconego Owsiaka”
Cytat: „Na koniec mam rozwiązanie bardzo konstruktywne, żeby nie było, że tylko marudzę i marudzę, a mianowicie Pan Prezydent Olsztyna powinien wykupić za pośrednictwem maszynki Odwróconego Owsiaka 100% emisji tych akcji. I to byłoby mistrzostwo świata w zawodach właśnie o Puchar Odwróconego Owsiaka.
A na koniec niech Ratusz zapali zimne ognie, żeby cały Wszechświat wiedział, że Olsztyn jest z Odwróconym Owsiakiem na dobre i na złe. Niemożliwe?”
Akcja w stylu „wszyscy kłamią, ale to nie szkodzi, ponieważ nikt nikomu nie ufa” zakończyła się klapą. „Dwa Michały” sprzedawały akcje Klubu, wprowadzając w życie pomysł Zagłoby, który doradzał Zamoyskiemu sprzedaż Niderlandów dla Szwedów.
* * *
09-08-2020 roku napisałem kilka zdań o kohabitacji ratusza i ludzi „Nowego Stomilu”
Cytat: „Przyznam, że już dawno chciałem napisać zdanie, że ten deal w Ratuszu, pomiędzy gospodarzem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem, a inwestorem Panem Michałem Brańskim nie był żadnym przełomem, lecz kontynuacją polityki Ratusza pod tytułem - Jak pozbyć się finansowania Stomilu?
Ratusz swój cel zrealizował, wydając na odczepne pieniądze podatników, które zgodnie z logiką „łatwo przyszło, łatwo poszło” zostały przepalone w kominku niekompetencji wszystkich wybrańców Pana Michała Brańskiego - Vide opisana inwestycja w obcokrajowców bez umiejętności i bez znajomości prawa związkowego, mimo, że jeden z członków RN głośno opowiada o tym, jak to on się na tym prawie zna.”
Ratusz zamiast dofinansować swój Klub i wziąć za niego odpowiedzialność zafundował na koszt podatników „Dwóch Michałów” którzy ze Stomilu mieli zrobić Borussie Dortmund, albo RB Lipsk. Zdaniem „Dwóch Michałów” Stomil musi finansować ratusz, a ratusz uważa, że prywatny klub ma utrzymać się sam. A ja uważam, że Stomil Olsztyn mając takich właścicieli oraz taki samorząd jest skazany na futbolową porażkę. Nikt w ten biznes nie zainwestuje złotówki więcej niż musi, ponieważ Olsztyn jest miastem bez futbolowej właściwości.
* * *
12-12-2021 ukazał się wywiad ze mną, a w nim wątek pozwanego kibica Stomilu Olsztyn przez działacza… Stomilu Olsztyn.
Cytat: „Klub, to także kibice! Niestety są działacze, którzy tego nie rozumieją! Gdyby nie sam członek Rady Nadzorczej Stomilu nie udał się do sądu, to nawet pies z kulawą nogą, by o tej opinii kibica, na kibicowskim forum nie usłyszał.”
Ten proces przejdzie do historii Stomilu Olsztyn. Nigdy wcześniej kibic Stomilu Olsztyn nie był pozwany przez działacza Klubu. I niech to wystarczy za komentarz.
* * *
04-02-2022 pisałem o PZPN:
Cytat: „Moim zdaniem jeszcze większym skandalem była nominacja trenera Czesława Michniewicza na stanowisko trenera reprezentacji Polski U-21.”
Pozostaje tylko odpowiedź na pytanie - kto zatrudnił tego szkoleniowca do pracy w PZPN z... młodzieżą? Żeby było śmieszniej prezes Zbigniew Boniek robił research o rzeczonym trenerze bezpośrednio w prokuraturze we Wrocławiu, a sprzyjające mu media podkreślają ten fakt, jako przykład profesjonalizmu byłego prezesa PZPN. Dziwi tylko fakt, że nowy prezes PZPN wszedł w te buty i nie tylko w tej sprawie, ale w wielu innych zasadniczych sprawach polskiego futbolu i jest wiecznie zdziwiony...
* * *
23-06-2022 pisałem o problemach polskiego futbolu i poświeciłem kilka zdań rodzicom:
Cytat: „Wyżej opisane szambo niekompetencji spada na tych, dzięki którym mamy futbol, czyli na rodziców. Kluby wymyśliły pojęcie KOR (Komitet Oszalałych Rodziców) żeby na nich- rodziców- zrzucić odium odpowiedzialności za swoją piramidalną niekompetencję. Kluby nie potrafią komunikować się z rodzicami, widząc w nich wroga zamiast najlepszego przyjaciela. Bez rodziców nie byłoby dzieci uczęszczających na treningi do klubów. Jeden z największych polskich klubów zakazuje rodzicom nawet oglądania treningów! Niestety nasze kluby mają problem z wiedzą specjalną i absurdalnymi regulacjami kompensują swój brak kompetencji, zamiast szkolić na najwyższym poziomie i cieszyć się faktem, że rodzice są obecni na zajęciach pozalekcyjnych ze swoim dzieckiem! Kwestia zachowania rodziców, to (wiem to z praktyki) dwadzieścia minut rozmowy z nimi o standardach pedagogicznych w zakresie wychowania dziecka uczestnika rywalizacji futbolowej. Rodzice nie są problemem polskiego futbolu, są jego ostatnią deską ratunku. Postęp mentalny przeciętnej polskiej rodziny, z dzieckiem uprawiającym futbol, jest na przestrzeni dekad o wiele większy niż postęp środowiska futbolowego ze swoimi gwiazdkami, PJS-ami, ekwiwalentami...”
Moja opinia nie wynika z faktu, że „tak mi się wydaje”, ale z praktycznej relacji z rodzicami piłkarzy. Bez rodziców ten „cyrk blagiera” by po prostu upadł!
* * *
12-12-2022 roku napisałem kilka słów o swoim programie szkolenia:
Cytat: „…napisałem program szkolenia i jestem przygotowany do jego prezentacji i udowodnienia, że warto pójść drogą, która zaczyna się od zaakcentowania roli techniki we współczesnym futbolu, ponieważ potrzebujemy „więcej piłki w piłce”... Bez techniki nie ma nie tylko realizacji taktyki, ale nie ma radości z gry, prawidłowego rozwoju mentalnego zawodników, nie ma stabilniejszego zdrowia zawodników, wreszcie nie ma zainteresowania futbolem kibiców i sponsorów!”
Jeżeli coś takiego, jak program szkolenia i dwa boiska wspomagające pracę naszej agencji, ale i rozwój wielu zawodników z całej Polski powstają w Dorotowie, w regionie, gdzie futbolowa ziemia jest spalona, to nie jest to zjawisko powszechne, ale jakże naturalne, ponieważ zawsze znajdzie się człowiek, który powie- Nie, to nie tak! A że za tym idzie przemilczenie, hejt, kopiowanie, zawiść, to zjawisko również jest niestety typowe.
* * *
10-01-2023 roku napisałem dla swoich Czytelników dziewięćdziesiątą dziewiątą notkę, a w niej oczywiście nie mogło zabraknąć podsumowania „ery dwóch Michałów” w Stomilu:
Cytat: „Kiedy ratusz przelewał miliony złotych na Stomil Olsztyn SA, to zmieniający się jak rękawiczki prezesi Stomilu o dzieciach z Olsztyna milczeli jak głaz. Wówczas na TT (a jak!) pisał kolejny pan Marek wynalazek ery „dwóch Michałów” posty w stylu „Psy szczekają, karawana jedzie dalej” No i karawana dojechała do ratusza i błaga o datki na stomilowskie dzieci...”
Czas skończyć z tą hipokryzją i realnie zacząć szkolić talenty. Fikcja jaką stworzyły olsztyńskie klubu, ze Stomilem Olsztyn na czele, wespół w zespól z ratuszem jest skandalem, który opisałem nie raz, nie dwa i dzisiaj także kończę apelem do lokalnych władz o inwestycje w przyszłość olsztyńskiej piłki (infrastruktura)
Piotr Tyszkiewicz, menedżer piłkarski,
https://www.facebook.com/Football Idea
Kontakt:
poczta elektroniczna: [email protected]
tel. 609 184 000
Komentarze (52)
Dodaj swój komentarz