Błędny formularz
Pierwsza zasadzka pojawia się jeszcze zanim zaczniemy cokolwiek wypełniać. To błędny formularz. Ze względu na częste zmiany prawne oraz konieczne aktualizacje prawie co roku zmieniają się wzory dokumentów i tabel, które powinniśmy wypełniać. Dlatego zawsze opłaca nam się krótka wizyta na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości lub w urzędzie w celu sprawdzenia obowiązującego formularza podatkowego. Nie polecamy również brania większej liczby druków „na przyszłość”. Aby sprawdzić wersję dokumentu wystarczy na pierwszej stronie spojrzeć w prawy dolny róg – tam w nawiasie, obok oznaczenia formularza PIT-36 znajduje się odpowiedni jego numer. Aktualne e-deklaracje 2018 roku znajdziemy także na stronie www.e-pity.pl.
Błędne przygotowanie
Dość częsty problem to złe przygotowanie dokumentów będących podstawą wypełnienia deklaracji. Najczęściej są to PIT-11 otrzymane od pracodawcy lub pracodawców. Część podatników zapomina o konieczności uwzględnienia wszystkich dokumentów lub też przepisują pojawiające się w nich błędy. Ważna zasada: zawsze należy sprawdzić otrzymane od pracodawcy dokumenty i nie przepisywać ich bezmyślnie do zeznania podatkowego.
Złe dane i numery identyfikacyjne
Większość osób sprawdza, nawet wielokrotnie wypełniane rubryki. Jednak praktyka wskazuje, że podatnicy skupiają się na weryfikacji danych finansowych i wpisywanych kwot. Już w pierwszej pozycji formularza PIT (lub pierwszych dwóch) pojawiają się pomyłki w numerach NIP/PESEL. Z zasady osoby fizyczne wpisują numer PESEL, osoby prowadzące własną działalność gospodarczą numer NIP. W przypadku małżonka należy ustalić jego prawidłowy numer identyfikacyjny. Zdarza się, że przepisywane są numery NIP pracodawców.
Nieprawidłowe dane adresowe
Problemem bywa też najprostsza część formularza – B – dane identyfikacyjne i adres zamieszania. Często jest to spowodowane błędnie wypełnionym adresem przez naszego pracodawcę – tutaj należy pamiętać, że w PIT-36 podajemy adres zamieszkania, a nie zameldowania.
Uchybienia obliczeniowe
Przepisując dane z PIT-11 należy pamiętać o dokładnym i prawidłowym zsumowaniu kwot ze wszystkich dokumentów. Nie powinno dojść do sytuacji, w której różnica pomiędzy kwotą przychodów, a kosztami ich uzyskania nie jest równa wskazywanym dochodom. Wpisane sumy należy porównać i zweryfikować czy uwzględniono wszystkie źródła danych.
Kolejnym krokiem, przy którym zdarzają się nieścisłości, są zaokrąglenia. Zarówno poprzez niezaokrąglanie kwot do pełnego złotego tam gdzie formularz tego wymaga, jak i poprzez nadinterpretację i zaokrąglanie tam, gdzie tego robić nie należy. W jaki sposób się nie pomylić? Najłatwiej korzystać z prawidłowego, aktualnego formularza i zwracać uwagę na zawarte w nim rubryki. Ilość przewidzianego przez ustawodawcę miejsca najczęściej wskaże nam prawidłowe rozwiązanie.
Brak podpisu
Jak już uzupełnimy prawidłowo dane i sprawdzimy wszystkie kwoty, nie zapominajmy o ostatnim, ale niezbędnym elemencie – podpisie.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz