Zdaniem śledczych mężczyzna już od 2014 roku przygotowywał się do zamachu na rząd i prezydenta. W tym celu gromadził substancje, które mogłyby być użyte do wyrobu materiałów wybuchowych. Z
Wojciech K. w tym samym celu, w oparciu o uzyskane pozwolenie na broń, miał także nabyć i posiadać 25 jednostek broni palnej różnego rodzaju i kalibru, w tym szczególnie niebezpieczne karabinki automatyczne oraz broń przystosowaną do strzelania z użyciem tłumika.
Prokuratura ustaliła także, że Wojciech K. kupował i gromadził amunicję w łącznej ilości około 25 tys. sztuk, w tym szczególnie niebezpieczną amunicję z rdzeniem stalowym.
Śledczy postawili mu zarzut czynienia przygotowań do zamachu na konstytucyjne organy Rzeczypospolitej Polskiej. To jednak nie wszystko. Pozostałe zarzuty przedstawione Wojciechowi K. dotyczą handlu amunicją bez wymaganego zezwolenia, udostępnieniu broni i amunicji osobom nieuprawnionym oraz poświadczenia nieprawdy w dokumencie.
W miniony czwartek mężczyzna usłyszał wyrok. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Wojciecha K. za winnego popełnienia wszystkich zarzucanych mu przestępstw i wymierzył mu za to karę łączną 4 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności.
Sąd podkreślił, że powyższa sprawa ma charakter bezprecedensowy. Główny oskarżony Wojciech K. z racji pełnienia zawodowej służby wojskowej oraz pewnych zainteresowań hobbystycznych posiadał rozległą wiedzę na temat broni palnej, sportowej i kolekcjonerskiej, a także dobre umiejętności strzeleckie. Wojciech K. był niezadowolony z sytuacji polityczno-gospodarczej panującej w Polsce. Swoje niezadowolenie początkowo wyrażał poprzez udział w różnego rodzaju ruchach społecznych, a następnie we wpisach publikowanych na portalu społecznościowym bądź przez rozmowy telefoniczne prowadzone z różnymi osobami, które poznał za pośrednictwem sieci internetowej. Z uwagi na to, że wpisy zamieszczane przez oskarżonego zawierały krytyczne i obraźliwe komentarze dotyczące osób narodowości żydowskiej i polityków pełniących wysokie funkcje w administracji rządowej stosowne czynności rozpoznawczo-zapobiegawcze zostały podjęte przez olsztyńską delegaturę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Sąd stwierdził, że działania ABW w tej sprawie były prawidłowe i nie budzą jakichkolwiek wątpliwości pod względem ich legalności.
- Sąd podkreślił, że nie dał wiary wyjaśnieniom Wojciecha K., w których bagatelizował swoje działania i stwierdzał, że to była tylko zabawa. W ocenie Sądu konsekwentne działania oskarżonego (poprzez organizowanie osób, poprzez rozmowy telefoniczne, poprzez wpisy na portalach internetowych, poprzez gromadzenie broni i amunicji) wskazują, że celem jego działania były przygotowania do zamachu na konstytucyjne organy władzy – informuje sędzia Olgierd Dąbrowski – Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Sąd zdecydował także uchylić mężczyźnie środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania i w jego miejscu zastosować dozór policji z obowiązkiem stawiennictwa w Komendzie Miejskiej Policji w Olsztynie dwa razy w tygodniu. Wojciech K. ma również zakaz opuszczania kraju.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz