PO domaga się przywrócenia małego ruchu granicznego.'' Do tej pory notujemy tylko straty''

W ubiegłym roku rząd zdecydował o zawieszeniu małego ruchu granicznego z Rosją. Mieszkańcy warmińsko-mazurskiego od tej pory nie mogą przekroczyć granicy z Rosją na zasadach uproszczonych na podstawie zezwoleń. Jak twierdzi rząd – decyzja podyktowana była kwestiami bezpieczeństwa.

W pierwszą rocznicę zawieszenia MRG posłowie PO z Warmii i Mazur komentują sprawę, twierdząc, że rząd wciąż nie przygotował żadnego raportu, który pokazywałby skutki decyzji o zawieszeniu.

- Stosunki i powiązania gospodarcze budowaliśmy przez ostatnie lata, dzięki czemu nasi przedsiębiorcy mieli sprzyjające warunki, żeby prowadzić ożywioną wymianę gospodarczą – powiedział podczas konferencji w Olsztynie Jacek Protas – Do tej pory nie uzyskaliśmy informacji od ministra Błaszczaka, dlaczego mały ruch graniczny został przywrócony na granicy z Ukrainą, natomiast nie funkcjonuje na granicy polsko-rosyjskiej. Pytam ministra Błaszczaka, czy to nie jest może polityczna kara, za to że na Warmii i Mazurach wyborcy niezbyt chętnie głosowali na Prawo i Sprawiedliwość.

Poseł złożył kolejną interpelację w tej sprawie. Domaga się przywrócenia małego ruchu granicznego.

- Do tej pory notujemy tylko straty i odbiera nam się środki służące rozwojowi. Nie widzimy nowych rozwiązań, które pomogły mieszkańcom Warmii i Mazur, przedsiębiorcom i samorządom – komentuje poseł Protas.

Marcin Kuchciński przypomniał, że sejmik województwa w sierpniu ubiegłego roku podjął stanowisko przeciwne zablokowaniu małego ruchu granicznego przez rząd.

- Nasz region jest potencjalnym beneficjentem programu współpracy przygranicznej i konieczne jest poszukiwanie partnerów z Rosji. Te rozmowy i dobre stosunki skończyły się, co utrudnia pozyskanie ponad 60 mln euro – mówi Marcin Kuchciński, członek zarządu województwa – Wiemy też, że cztery mecze mistrzostw świata odbędą się w Kaliningradzie. To wielka szansa dla naszego regionu i dla regionalnego lotniska. Kibice będą mogli skorzystać z naszej bazy turystycznej. Brak małego ruchu granicznego nie pozwala rozmawiać i wykorzystać tego potencjału.