Przetarg na przebudowę układu torowo-peronowego stacji Olsztyn Główny został ogłoszony już w październiku ubiegłego roku. Zakres prac, jakie miałby wykonać potencjalny zwycięzca przetargu, to m.in. poszerzenie peronów, budowa nowego tunelu, który docelowo ma prowadzić na Zatorze czy dobudowa nowej krawędzi peronowej.
Potencjalnych wykonawców mieliśmy poznać w listopadzie, jednakże termin był kilkukrotnie już przekładany. Tym razem na 16 lipca.
– Zmiany terminów otwarcia ofert były spowodowane dużą liczbą pytań od potencjalnych oferentów zainteresowanych przetargiem, które uszczegóławiały techniczne aspekty zamówienia oraz złożonymi trzema odwołaniami do Krajowej Izby Odwoławczej – powiedział w rozmowie z portalem Transport-publiczny.pl Martyn Janduła z biura prasowego PKP PLK.
Jednak liczne zapytania i złożone odwołania mogą być przyczyną przełożenia otwarcia przetargu w czasie. Na chwilę obecną PKP PLK SA oczekują na wyznaczenie terminu rozprawy dla trzeciego odwołania (dwa pierwsze zostały wycofane).
Co więcej, kolejarze dwukrotnie zmienili zakres zamówienia. W lutym postanowiono dodać opcję „włączenie posterunków Gągławki, Olsztynek i Waplewo do zdalnego sterowania ze stacji Olsztyn Główny”. Z kolei teraz włączono do zakresu prac podstawowych budowę nowych urządzeń srk.
– Podjęto decyzję o przesunięciu zakresu z opcji do głównego zakresu zamówienia, aby uniknąć w przyszłości robót straconych. Wykonanie nowych urządzeń srk dla całego zamówienia (stacja Olsztyn wraz z odcinkiem linii 216 Olsztyn – Waplewo) umożliwi sprawniejsze uruchomienie systemów ETCS/GSM-R. Bez tych prac, przy obecnie wykorzystywanych przekaźnikach, problematyczne byłoby w przyszłości przeniesienie sterowania stacjami Gągławki, Olsztynek i Waplewo do nastawni Olsztyn – dodał Martyn Janduła.
Największym problemem z przesuwaniem terminu jest fakt, że kolejarze mogą stracić fundusze unijne. Z programu Polska Wschodnia PKP PLK SA otrzymały ok. 124 mln zł na ten projekt, jednak Martyn Janduła wskazał, że podpisanie umowy planowane jest na koniec bieżącego roku. To oznacza, że prawdopodobnie nie zakończy się ona w 2023 roku (na jej realizację przewidziano 30 miesięcy), czyli w okresie rozliczenia środków z obecnej perspektywy unijnej.
– Inwestycja na stacji w Olsztynie jest przez PLK na bieżąco analizowana. Opracowywane są różne scenariusze działań związane z realizacją inwestycji i jej finansowaniem – powiedział Janduła.
Komentarze (22)
Dodaj swój komentarz