Kilka miesięcy temu w artykule Za górami, za lasami listy idą tygodniami poruszaliśmy problem Poczty Polskiej. Opisane zostały braki kadrowe oraz problemy finansowe związane z niegospodarnością, jakiej dopuszczał się zarząd spółki.
Po kilku miesiącach sytuacja nadal nie wygląda kolorowo. Wkrótce upublicznione mają zostać wyniki finansowe Poczty Polskiej za rok 2023, w którym - jak czytamy w przesłanej redakcji portalu Olsztyn.com.pl informacji - odnotowano "największą, historyczną stratę". Jednym z działań podjętych przez zarząd spółki, mającym pomóc finansom Poczty Polskiej, jest redukcja etatów poprzez nieprzedłużanie umów czasowych bądź wygaszanie stanowisk po przejściu pracowników na emeryturę.
W jaki sposób redukcja etatów wpłynie na pracowników poczty w Olsztynie? Według informacji Poczty Polskiej w znajdujących się w stolicy Warmii i Mazur 29 placówkach pracuje 251 pracowników. Na terenie całego województwa jest ich 351 i taka liczba widnieje w planach na koniec 2024 roku. Oznacza to, że nie ma planów redukcji sieci w całym regionie.
Innym sposobem na ratowanie finansowej kondycji poczty jest wzrost cen za listy i przesyłki. Od początku kwietnia obowiązuje nowa stawka. Za przesyłki listowe niezarejestrowane ekonomiczne i priorytetowe w formacie S, M i L, za przesyłki polecone ekonomiczne i priorytetowe w formacie S i M oraz potwierdzenie odbioru przesyłki rejestrowanej płacimy o 1 zł więcej, niż w marcu. Przesyłka listowa z zadeklarowaną wartością ekonomiczną w formacie S i M kosztuje o 2 zł więcej.
Wzrost tych cen podyktowany został czynnikami zewnętrznymi, niezależnymi od poczty, ale mający wysoki wpływ na ponoszone przez spółkę koszty. Wśród nich znajdują się m.in. rokroczna zmiana wskaźników cen towarów i usług konsumpcyjnych czy rokroczny wzrost średniej rocznej ceny sprzedaży energii elektrycznej na rynku konkurencyjnym.
Poczta Polska obecnie opracowuje "plan transformacji". Kolejne kroki mają dopasować profil działalności do wymagań rynku oraz oczekiwań klientów oraz zwiększyć konkurencyjność zatrudnienia w przedsiębiorstwie.
- Zmiany, które wprowadzimy, utorują drogę do odzyskania przez Spółkę niezależnego, czołowego miejsca w perspektywicznych obszarach działalności rynkowej: usługach kuriersko-paczkowych oraz cyfrowych - piszą przedstawiciele zespołu prasowego.
W maju mijają 2 lata od zniesienia obsługi całodobowej w poczcie przy ul. Partyzantów 39. Obecnie placówka jest czynna w godzinach 8-20, a w soboty od 10 do 17 (z przerwą między 13.30 a 14). Najbliższa poczta całodobowa znajduje się obecnie w... Warszawie i nie zanosi się, aby w najbliższym czasie sytuacja ta się zmieniła.
Pozostałe placówki Poczty Polskiej w Olsztynie w znaczącej większości otwarte są w godzinach od 10 do 17. Wyjątkiem są piątki, gdy wszystkie przedłużają czas otwarcia do godziny 20 (często też rozpoczynając przyjmowanie interesantów od 13). Z całą pewnością nie są dobre godziny dla osób, które pracują "na etacie".
Komentarze (58)
Dodaj swój komentarz