Chory pochodzi z Siedlec w województwie mazowieckim i niedawno przyjechał do Olsztyna. Pogotowie ratunkowe znalazło go w pobliżu jednego ze sklepów i przewiozło do szpitala.
Mężczyzna skarżył się na silny ból nogi. W szpitalu lekarze wykonali zabieg udrożnienia tętnicy udowej, jednak jego stan gwałtownie się pogorszył. Obecnie pacjent pozostaje nieprzytomny, podłączony do respiratora.
Jak ustalił reporter RMF FM, w jego krwi wykryto maczugowca błonicy. Obecnie trwają badania mające na celu określenie, czy bakteria produkuje toksyny. Wyniki wskażą, czy przypadek dotyczy łagodniejszej odmiany błonicy skóry, czy groźniejszej formy atakującej gardło i krtań.
Do olsztyńskiego szpitala dostarczono już kilkadziesiąt dawek szczepionki przeciw błonicy. W najbliższym czasie zostaną one podane m.in. personelowi w ramach działań profilaktycznych. Służby sanitarne przeprowadzają także szczegółowy wywiad epidemiologiczny, by ustalić, z kim pacjent miał wcześniej kontakt.
W połowie marca do wrocławskiego szpitala trafiło dziecko z błonicą. Był to jeden z niewielu przypadków tej choroby w Polsce od ponad 20 lat.
6-latek z błonicą gardła i krtani przebywa na oddziale Dolnośląskiego Centrum Pediatrycznego. Do zakażenia doszło prawdopodobnie w Afryce, gdzie dziecko spędzało wakacje. Niestety, nie było ono zaszczepione przeciwko błonicy, o czym poinformowali lekarze Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Komentarze (38)
Dodaj swój komentarz