Praca natychmiastowa nie jest preferowana jedynie przez pracowników. Pracodawcy również coraz częściej oferują tę elastyczną formę zatrudnienia. Według danych agencji pracy tymczasowej Tikrow, liczba "dniówek" w II kwartale b.r. była o 34% wyższa niż w roku poprzednim. Stałemu zwiększaniu ulega także liczba chcących pracować w takim systemie osób. Porównanie II kwartału tego roku z rokiem poprzednim wskazuje na wzrost o 88%.
Praca dorywcza ma wiele zalet. Jedną z nich jest często lepsza stawka, niż w innych formach zatrudnienia. Otrzymanie wynagrodzenia do 24 godzin po zakończeniu pracy (co stało się standardem wśród agencji pracy tymczasowej) również dla decydujących się na taką formę zarobku ma spore znaczenie. Kolejnym plusem jest elastyczność. Pracą tymczasową - jak sama nazwa mówi - można zajmować się przez cały miesiąc lub tylko kilka dni. Wiele zależy od chęci oraz dostępności zleceń.
Forma zatrudnienia dorywczego ma jednak swoje wady. Nie gwarantuje ona takiej stabilności, jaką daje praca na etacie. Nie jest także powiedziane, że ta forma zatrudnienia pozwoli na utrzymanie się. Jak zauważają specjaliści, dużo zależy od dostępności zleceń - a z racji tego, że liczba chętnych również rośnie, nie wszystkim się uda.
Specyficzną wadą może być także... dzień tygodnia. Według analizy firm zajmujących się pośrednictwem pracy dodatkowej, pracodawcy potrzebują mniej dodatkowych rąk w poniedziałki czy we wtorki. Liczba ofert rośnie od środy do soboty, by w końcu tygodnia osiągnąć liczbę prawie 50% zleceń więcej niż na jego początku.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz