Kiedy policjanci zorientowali się o zaistniałej pomyłce, natychmiast przesłali kolejny komunikat, jednak istnieje prawdopodobieństwo, że dane świadka mogły trafić tam gdzie nie powinny, a on sam jest zagrożony.
Policjanci, kiedy zorientowali się, że nazwisko świadka nie zostało usunięte wysłali ponowny komunikat, bez danych świadka.
Policja w wywiadzie dla TVP Olsztyn oświadczyła, że świadek napadu i zabójstwa właścicielki kantoru dostanie ochronę.
Przypomnijmy, do napadu doszło tydzień temu w Gronowie koło Braniewa. Mężczyzna okradł kantor, a jego właścicielkę zastrzelił. Wciąż znajduje się na wolności.
Z relacji świadków wynika, że mężczyzna odjechał z miejsca zdarzenia samochodem osobowym marki Opel Senator koloru brązowo złotego. Sprawca ma około 180 cm wzrostu i jest średniej budowy ciała. W chwili napadu ubrany był on w zielono -brązowe spodnie oraz kurtkę typu “moro”. Na nogach miał on wojskowe buty, a na głowie czarną kominiarkę.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz