Dziś jest: 22.09.2024
Imieniny: Joachima, Maurycego
Data dodania: 2004-10-10 00:00

magda_515167

Policja ustala przyczyny pożaru w fabryce mebli

Policja rozpoczęła już dochodzenie w sprawie pożaru magazynu opakowań w fabryce Mazurskie Meble International w Olsztynie. Straty oceniono na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

reklama
Pożar strawił pół hali, w której był magazyn z kartonami służącymi do pakowania mebli. Było w nim kilkanaście ton kartonów i tektury falistej. Wszystko to zniszczył ogień i użyta w czasie akcji woda. Z szacunków szefostwa MMI w Olsztynie wynika, że straty sięgnęły 70 tys. zł. - Są bolesne, ale to nie wpłynie negatywnie na produkcję zakładu - zapewnia Stefan Tkaczyk, prezes Mazurskich Mebli. I dodaje, że zakład jest ubezpieczony. Przypomnijmy, pożar wybuchł w czwartek około godz. 20.30. Z ogniem walczyło ponad 30 strażaków. Płomienie pochłonęły zapasy opakowań, a wysoka temperatura uszkodziła dach hali. Cały budynek nadaje się do generalnego remontu. Oficjalnie strażacy podali, że przyczyna wybuchu pożaru nie jest ustalona. Ale przypuszczają, że było to umyślne podpalenie lub zaprószenie ognia. - Wewnątrz były dwie lampy. W zasadzie trudno doszukać się innej przyczyny wybuchu pożaru - uważa Mariusz Klemański, oficer z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. - Ale muszą to ustalić specjaliści - zastrzega. Tymczasem dochodzenie w sprawie przyczyn pożaru prowadzi już olsztyńska policja. - Dochodzenie trwa i nie mamy jeszcze pewności, dlaczego doszło do wybuchu ognia w magazynie - wyjaśnia Izabela Niedźwiedzka z Biura Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. MMI zatrudniają ponad 2,5 tys. pracowników. Cezary Stankiewicz

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl