– Nie możemy mówić o żadnym przestępstwie ani wykroczeniu. Możemy mówić o błędzie. Braki zostały przez dostawcę uzupełnione – powiedział w rozmowie z nami Rafał Prokopczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
I dodał: – Okazało się, że doszło do pomyłki podczas przygotowania i liczenia surowca przed transportem.
Próbowaliśmy dodzwonić się do sekretariatu polikliniki, ale nikt nie odbierał telefonów.
Przypomnijmy, że 25 stycznia w szpitalu MSWiA utworzyły się duże kolejki pacjentów do szczepień. Portal „Debata” zrelacjonował, że jedna z pielęgniarek z zespołu szczepiennego wyszła do pacjentów i miała powiedzieć, że placówka otrzymała szczepionki z 3-godzinnym opóźnieniem oraz, że 30 dawek miało zostać ukradzione.
Do komendy wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie.
Sytuację opisaliśmy w artykule pt. „Czy w poliklinice skradziono szczepionki?”.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz