Liczne apele władz kraju oraz funkcjonariuszy nie do wszystkich trafiają. Dlatego policjanci wraż z innymi służbami, m.in. Wojskiem Obrony Terytorialnej, strażą miejską, strażą graniczną oraz Żandarmerią Wojskową, wykorzystują nowoczesne technologie, aby skontrolować jak nawiększy teren miasta. Wczoraj w pracy pomagały im drony.
Policjanci dostali zgłoszenie, że na jednym z placów zabaw przesiadują trzej mężczyźni. Na miejscu okazało się, że spotkali się po to, aby wspólnie pić piwo. 33-latek i 38-latek odmówili przyjęcia mandatu, więc ich sprawy zakończą się w sądzie. 39-latek przyznał się do winy i będzie musiał zapłacić wysoki mandat.
Z kolei w nocy z poniedziałku na wtorek na ul. Pana Tadeusza doszło do kolizji. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierowca citroena C5 nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad autem, zjechał na lewe pobocze, a następnie uderzył w drzewo. Okazało się, że mężczyzna był pijany, miał niemal 3 promile alkoholu we krwi. Wyszło też na jaw, że nie miał uprawnień.
W trakcie rozmowy ze stróżami prawa 42-latek przyznał się, że jechał do swojej znajomej i zna obowiązujące zakazy i ograniczenia. Mężczyzna odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu, za co grozi mu do dwóch lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Odpowie też za złamanie zakazów.
Minionej doby łącznie odnotowano 41 naruszeń przepisów związanych z epidemią koronawirusa. Policjanci wręczyli 11 mandatów, pouczono 23 osoby, a w 7 przypadkach sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz