W tekście Komendant KMP w Olsztynie odmówił zorganizowania zbiórki na rzecz Ukraińców napisaliśmy, że związek zawodowy OM NSZZ Solidarność Funkcjonariuszy i Pracowników Policji chciał zorganizować w Komendzie Miejskiej Policji w Olsztynie zbiórkę na rzecz uchodźców z Ukrainy. Komendant Piotr Koszczał się jednak na to nie zgodził.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z komendą miejską z pytaniem, co było powodem odmowy. Dzisiaj poznaliśmy odpowiedź na to pytanie.
Andrzej Jurkun, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, przyznał, że komendant Koszczał zachęca policjantów i pracowników cywilnych komendy do udzielania wsparcia obywatelom Ukrainy. Funkcjonariusze chętnie uczestniczą w akcjach organizowanych przez samorząd, administrację rządową, jak również inne instytucje.
Również sami policjanci przeprowadzają akcje pomocowe.
– Dzięki aktywności jednego z policjantów z KMP w Olsztynie, zgromadzone zostały ubrania, leki i żywność, które później trafiły do mieszkańców Charkowa. Policjant z KMP w Olsztynie wraz z policjantką z KWP w Olsztynie, wykorzystując prywatne pojazdy, pomogli w transporcie uchodźców z ukraińskiej granicy. Ukraińska rodzina została przyjęta do domu przez innego policjanta KMP w Olsztynie – przyznał w rozmowie z nami Andrzej Jurkun.
Zaznaczył też, że żaden funkcjonariusz nie występował z prośbą o zgodę komendanta w tym celu.
– Ich działania wynikają z potrzeby serca, a nie chęci zyskania poklasku lub rozgłosu – dodał Jurkun.
Wyjaśnił, że komendant nie wyraził zgody na zbiórkę w budynku komendy, ponieważ fizycznie nie ma takiej możliwości m.in. ze względów lokalowych. Mają na to wskazywać także przepisy ochronne dotyczące funkcjonowania obiektu.
Oficer prasowy dodał, że we wniosku autorzy nie wskazali żadnych szczegółów dotyczących zbiórki – daty, osób ją przeprowadzających, sposobu jej przeprowadzenia czy tego, w jaki sposób i kiedy zebrane dary miałyby zostać przekazane.
– Aby taka zbiórka była efektywna i była rzeczywistą odpowiedzią na bieżące potrzeby uchodźców, zasadnym jest, by była prowadzona przez podmioty odpowiednio do tego przygotowane, a podejmowane działania były skoordynowane z innymi o podobnym charakterze – przyznał Andrzej Jurkun.
Podał przykłady zbiórek zorganizowanych m.in. przez miasto czy Bank Żywności.
Komentarze (10)
Dodaj swój komentarz