Wczoraj policjanci z Olsztyna otrzymali anonimowy telefon, że prawdopodobnie ulicą Piłsudskiego vw golfem jedzie pijany kierowca. Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce i na parkingu przy „szubienicach” zatrzymali opisany samochód. Kiedy poprosili 23-latka o dokumenty auta i prawo jazdy, zatrzymany mężczyzna odpowiedział, że ich nie ma i połknął kluczyki od auta!
Ojciec kierowcy został powiadomiony o fakcie zatrzymania syna. Jednak bardziej niż odpowiedzialnością karną dziecka rodzic zmartwił się tym, że połknięty przez 23-latka kluczyk miał wbudowany imobiliser i mógł ulec uszkodzeniu. Sprawca policyjnej interwencji został przewieziony do szpitala na obserwację. Mateusz G. w ogóle nie miał prawa jazdy i jeśli badanie krwi potwierdzi, że był pijany, to i o wolności i o prawie jazdy będzie mógł tylko pomarzyć.
Natomiast policjanci z Bartoszyc interweniowali w sprawie wypadku. 31–letni Tomasz K. prowadząc skodę octavię najpierw uderzył w ogrodzenie jednej z posesji, a później w przydrożne drzewo. Doszczętnie rozbite auto trafiło na parking strzeżony, a kierowca mający ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie do szpitala. Jak ustalili policjanci, 31–latek zabrał samochód koledze, z którym pił alkohol. Tomasz K. bez zgody właściciela wsiadł za kierownicę i ruszył w drogę.
Wszyscy zatrzymani nietrzeźwi kierujący usłyszą zarzuty, za które odpowiedzą przed sądem.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz