Od poniedziałku (15 listopada) do 21 marca trwa zbiórka żywności, środków czystości i higienicznych dla najuboższych mieszkańców Olsztyna. Organizatorem akcji pt. „Olsztynianie bliźniemu swemu” jest Fundacja Pomoc Patrioty.
– Akcja w założeniach ma pokazać także wymiar cywilizacyjny. Kierujemy się pewnymi wartościami, które od wieków stanowią solidną podstawę kulturową w relacjach społecznych. Uważamy, że ci, którzy nas otaczają są naszymi bliźnimi – powiedział w rozmowie z nami Mariusz Kowalski, prezes Fundacji Pomoc Patrioty.
Fundacja działa od ponad czterech lat na terenie Olsztyna i województwa warmińsko-mazurskiego. Jednym z największych problemów jest brak rąk do pomocy. Na chwilę obecną w organizacji działa 20 wolontariuszy, którzy pomagają ok. 400 podopiecznym, a ich liczba ciągle wzrasta.
– Pomagamy osobom ubogim, którzy posiadają dach nad głową, emerytom, rencistom, seniorom, bezrobotnym, inwalidom, osobom bez dochodu, posiadających świadczenia socjalne, ale także osobom bezdomnym. Chcemy przywrócić tych ludzi społeczeństwu, aktywizować ich w miarę możliwości we wszystkich poziomach aktywności społecznej czy gotowości do zmian w życiu osobistym – dodał Kowalski.
Podkreślił, że wolontariusze pomagają podopiecznym na trzech płaszczyznach. Po pierwsze, jest to pomoc doraźna, która realizowana jest poprzez dystrybucję środków pierwszej potrzeby. Po drugie, podopieczni fundacji mają wsparcie psychologiczne. Fundacja współpracuje z terapeutą od uzależnień oraz z psychoterapeutą.
– Dodatkowo pomagamy w pozyskaniu pracy zarobkowej. Współpracujemy z podmiotami gospodarczymi, które są gotowe podjąć się zatrudnienia osób z tego trudnego obszaru. Generujemy także świadczenia socjalne dla tych, którzy są bez dochodu i są na skraju przepaści egzystencjalnej – dodał Kowalski.
A jak to jest z tą pomocą? Mariusz Kowalski zaznaczył, że spotyka się nie tylko z ludzką dobrocią, ale także z obojętnością, czy brakiem zrozumienia dla misji pomagania.
– Edukujemy, aby zmienić mentalność ludzi. Staramy się mobilizować lokalną społeczność do pomagania innym – wyjaśnił Kowalski.
Odwołał się także do różnic dzielących społeczeństwo, wynikających ze światopoglądu.
– Są pewne środowiska, osoby, które błędnie definiują patriotyzm ze szkodą dla tego pojęcia. Uważamy, że należy pokazać, że patriotyzm, jako postawa społeczna, realizowany może być w organicznej pracy u podstaw na rzecz Polaków w potrzebie. W naszym województwie, Polsce jest naprawdę wiele ubóstwa, nie musimy oglądać się na wizję pomocy, która mówi, aby pomagać wszystkim na świecie, tylko nie własnym rodakom tu w kraju – wyjaśnił prezes fundacji.
Przyznał, że organizacja pomaga każdemu, kto do niej się zgłosi. Osoby te są weryfikowane. Wolontariusze przeprowadzają wywiad i na jego podstawie, realizują wsparcie.
Kowalski dodał, że dla niego patriotyzm jest związany właśnie z pracą u podstaw, czego sam jest przykładem, a fundacja powstała właśnie z wewnętrznej potrzeby pomagania.
– Wyznaję zasadę Polak Polakowi bratem. Wierzę w Pana Boga. I to wiara stała się motorem napędowym do pomagania tym najuboższym w naszym województwie – zakończył prezes Fundacji Pomoc Patrioty.
Komentarze (44)
Dodaj swój komentarz