Już troje ekspedientów w Olsztynie przez jednego z klientów będzie miało dość duże manko w kasie. Jak działa sprawca? Młody mężczyzna przychodzi do sklepu by kupić doładowanie do telefonu komórkowego za 300 złotych. Gdy sprzedawczyni drukuje kod doładowujący, klient wyciąga telefon pod pozorem rozmowy telefonicznej, a tak naprawdę robi zdjęcie pozyskując w ten sposób 14-cyfrowy kod doładowujący.
Mając już to, po co przyszedł, mówi sprzedawczyni, że zabrakło mu pieniędzy, musi zrezygnować z kupna i wychodzi ze sklepu. W ten sposób na terenie Olsztyna oszukani zostali już trzej sprzedawcy.
Policjanci apelują do właścicieli sklepów, stacji paliw, by uważali na tego typu przestępstwa i natychmiast o takim zdarzeniu informowali policję.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz