Duet trenerski Matteo Bologna i Mateusz Nykiel, do boju w pierwszym meczu posłali: Jana Firleja, Jędrzeja Gruszczyńskiego, Szymona Jakubiszaka i Mateusza Porębę. Początek meczu na piaszczystym boisku "Wanda" Kraków był dość równy. Dopiero od połowy seta swoją przewagę zaczęli budować kędzierzynianie (17:15). Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur walczyła do końca, ale ostatnie słowo należało do zawodników Grupy Azoty ZAKSY 25:23.
Drugi set to kopia wcześniejszego. Zespoły grały punkt za punkt, aż do stanu 8:8. W dalszej części seta, to olsztynianie zaczęli budować przewagę (20:17). Akademikom z Kortowa udało się utrzymać przewagę i doprowadzić do remisu 20:20, a następnie zwyciężając w drugiej partii 25:21.
Tie-break zaczął się od gry punkt za punkt 3:3. Przed zamianą stron na prowadzenie wyszli kędzierzynianie 8:7, w kolejnych akcjach konsekwentnie ją powiększając. Zespół z Kędzierzyna-Koźla nie dał sobie już wyrwać z rąk zwycięstwa. Ostatni punkt zdobył Wojciech Żaliński, a set zakończył się wynikiem 15:12.
Turniej toczy się tzw. systemem brazylijskim, więc olsztynianie przechodzą na "prawą stronę" drabinki. W piątek, o godzinie 16:30, Indykpol AZS Olsztyn zmierzy się z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Drużyna, która przegra, odpada z turnieju.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz