Za te pieniądze zostaną zatrudnione dodatkowe osoby w starostwach powiatowych, które będą sprawdzać, czy dokumenty się nie dublują i czy wszystko jest w nich w porządku. Urzędnicy szacują, że w całym regionie sprawa może dotyczyć nawet 20 tysięcy gospodarstw, które nie mają uaktualnionych wpisów do ksiąg wieczystych. Ile dokładnie, to się dopiero okaże w trakcie prac - podkreśla Alina Leszczuk-Jurek ze Starostwa Powiatowego w Giżycku. Przypomnijmy: sprawy nad porządkowaniem ksiąg wieczystych nabrały tempa po tym, jak zapadły prawomocne wyroki, na mocy których polskie rodziny muszą opuścić domy i nieruchomości, ponieważ przeszły one w ręce dawnych właścicieli - obywateli Niemiec, tzw. późnych przesiedleńców. Na Warmii i Mazurach chodzi o 5 polskich rodzin - w sumie 22 osoby. Dzięki nowemu rozwiązaniu, które przygotowują posłowie, będzie można usunąć nieaktualne wpisy o byłych niemieckich właścicielach. Ale jak niedawno powiedział premier, trzeba będzie to zrobić tak, by trybunały europejskie nie miały podstaw do interwencji.