W środowe popołudnie na popularnej grupie internetowej, specjalizującej się w zdarzeniach drogowych, pojawiła się informacja o policyjnym pościgu w Olsztynie.
- Ścigają audicę crafterem po mieście uważajcie.
- alarmował jeden z użytkowników.
Pod postem rozwinęła się dyskusja, w której ujawniali się kolejni świadkowie wydarzeń. Wedle relacji internautów wszystko zaczęło się od alei Obrońców Tobruku, gdzie na sygnały policji miał nie reagować kierowca audi.
- Audi stało na światłach przy Toyocie na czerwonym świetle i chciało jechać w stronę Warszawskiej, za nim podjechała policja i dała sygnały świetlne i dźwiękowe, dalej nie widziałem, bo jechałem dalej w stronę Sikorskiego.
- Chłopak w audi stojąc na Obrońców Tobruku na światłach był dosyć zdenerwowany, bo stałam obok.
- czytamy w komentarzach.
Pościg, o którym informują internauci, miał finał w okolicach Szpitala Miejskiego.
- Jeśli o A4 B5 chodziło, to zatrzymali na skrzyżowaniu Niepodległości/Mariańska na 2 radiowozy.
- napisał uczestnik dyskusji.
Skontaktowaliśmy się z Komendą Miejską Policji w Olsztynie z prośbą o komentarz w sprawie. Jak przekazał nam mł. asp. Andrzej Jurkun pościg, o którym z detalami rozpisują się internauci - „nie miał miejsca”.
- Nie było żadnego zgłoszenia o samochodzie, który nie zatrzymał się do kontroli – powiedział rzecznik KMP w Olsztynie.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz