Pożegnali Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie

Za nami uroczyste zdanie przez nadinsp. Józefa Gdańskiego na ręce Komendanta Głównego Policji obowiązków Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie. Oprócz Wojewody Warmińsko-Mazurskiego, Marszałka Województwa W-M, Prezydenta Olsztyna, kierownictwa warmińsko-mazurskiej Policji, szefów współpracujących z Policja służb, w uroczystości uczestniczyło wielu policjantów i pracowników Policji z całego województwa.

Nadinsp. Józef Gdański podziękował wszystkim ze ponad trzyletnią współpracę.

Decyzją Komendanta Głównego Policji obowiązki Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie do czasu powołania nowego szefa warmińsko-mazurskiej Policji pełnić będzie mł. insp. Andrzej Zielonka, dotychczasowy Zastępca KWP w Olsztynie.

Podczas swojej ostatniej oficjalnej mowy Komendant Wojewódzki Policji w  Olsztynie wspomniał okoliczności powołania go na stanowisko, podziękował wszystkim za współpracę, dał wskazówki do pracy na przyszłość. Podkreślił, że w dalszym ciągu Policja powinna być otwarta na mieszkańców, zwrócił się także o szczególną pamięć dla rodzin po poległych policjantach.

Jak powiedział kom. Sławomir Koniuszy Przewodniczący Warmińsko-Mazurskiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów - Trzy lata kierowania warmińsko-mazurską Policją przez nadinsp. Józefa Gdańskiego, to dobre trzy lata zarówno dla policjantów, jak i samej instytucji. Nie o każdym komendancie można wydać takie świadectwo a jeszcze rzadziej zdarza się, że pochlebną opinię wyraża Związek Zawodowy Policjantów.  Związkowcy pamiętają, że początki urzędowania Komendanta Gdańskiego nie należały do najłatwiejszych – relacje kierownictwa warmińskiej Policji z wojewódzką organizacją związkową były bardzo napięte. Dzisiaj nawet nikt już tego nie pamięta. Trzy lata dowiodły, że nawet najbardziej zaognione konflikty dawało się rozwiązywać, jeżeli obydwie strony rzeczywiście myślały o potrzebach służby i o interesie policjantów. Nadinspektor Gdański wniósł do tych relacji spokój, opanowanie potrafił też wytworzyć partnerski klimat w rozmowach, które nie zawsze należały do najłatwiejszych. Z punktu widzenia NSZZ Policjantów dobra współpraca długo będzie nosiła imię „Józef Gdański”.