Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu olsztyńskiej komendy zakończyli sprawę przywłaszczenia, do którego doszło w marcu bieżącego oku.

Pracownik firmy oferującej sprzedaż części samochodowych, dostarczał towar do sklepów i inkasował należność, którą miał następnie przekazać pracodawcy.

Podczas kolejnego kursu 26-latek wysłał do swojego pracodawcy wiadomość SMS, że rezygnuje dalszej pracy i wyjeżdża za granicę.  Mężczyzna nie rozliczył się z pieniędzy, jakie otrzymał z tytułu dostarczonych  części samochodowych. Pieniądze w kwocie 9 tys. zł zamiast do  sklepowej kasy, trafiły do kieszeni podejrzanego.

Następnego dnia właściciel firmy zgłosił policjantom popełnienie przestępstwa.

W wyniku podjętych czynności operacyjnych, kryminalni zatrzymali na początku tego tygodnia mieszkańca powiatu nidzickiego. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że Piotr K był już w przeszłości karany za pobicie. Za przestępstwo przywłaszczenia kodeks karny przewiduje karę nawet 3 lat pozbawienia wolności.