Przypomnijmy, podczas październikowego walnego - poruszono temat kontraktu menedżerskiego dla Roberta Kiłdanowicza. Prezes miałby przejąć dodatkowe obowiązki jak nadzór nad Pionem Sportowym Klubu, czy stworzenie koncepcji rozwoju finansowania klubu na lata. Prezes oświadczył wtedy, że chciałby zarabiać tyle, co trener pierwszego zespołu, przy czym nie padła żadna kwota. Ten temat wzbudził dyskusję wśród zebranych, a sam zainteresowany opuścił obrady.
Ostatecznie jednak członkowie walnego zlecili komisji rewizyjnej przygotowanie takiego kontraktu. Podczas wczorajszego (12 listopada) walnego ostatecznie przegłosowano podpisanie kontraktu menedżerskiego z Prezesem Zarządu. Robert Kiłdanowicz zapewnił, że przy deficycie w klubie - realizacja jego wynagrodzenia będzie wykonywana na końcu, po wypłacie wynagrodzeń piłkarzom, czy trenerom.
Podczas zebrania przyjęto również uchwałę upoważniającą Zarząd do relegowania członków Stowarzyszenia, którzy trzykrotnie nie pojawią się na kolejno ogłoszonych przez Zarząd Walnych Zebraniach Członków Klubu. Każdemu relegowanemu, który o decyzji zostanie poinformowany pisemnie, przysługiwać będzie możliwość odwołania się od decyzji do Walnego Zgromadzenia.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz