Data dodania: 2004-12-20 00:00
Prezydent grozi dyrektorom szkół
Pracownicy szkół i przedszkoli skarżą się w sądach na obniżanie im płac. Prezydent miasta grozi dyrektorom, że jak nie powstrzymają fali pozwów, obetnie im pensje.
Prezydent Czesław Małkowski ostrzegł dyrektorów szkół i przedszkoli, że jeśli nie zmuszą podwładnych do rezygnacji ze składania pozwów, mogą stracić 500-600 zł dodatku motywacyjnego.
Większość dyrektorów przeprowadziła już "rozmowy dyscyplinujące" z podwładnymi. Ale decyzji prezydenta nie rozumieją. - Nie dość, że zabrałam ludziom część wypłaty, to jeszcze mam im odebrać resztę praw - buntuje się dyrektorka jednego z przedszkoli.
Zasady zatrudniania pracowników administracji i obsługi placówek oświatowych prezydent zmienił w połowie sierpnia. We wrześniu zdecydował, że od stycznia będzie mniej pieniędzy na ich etaty. Zmiany mają dotknąć 1,3 tys. pracowników, ponad 80 osób straci pracę. Zaczęły się protesty - w olsztyńskim sądzie pracy jest już kilkadziesiąt skarg pracowników szkół i przedszkoli.
Dwie pierwsze, Krystyny Bednarskiej i Joanny Pniewskiej, kucharek z Przedszkola Miejskiego nr 36, sąd rozpatrzył już w listopadzie, ale czekają jeszcze pozwy niemal wszystkich pracowników tej placówki. Kobiety zdecydowały się na dochodzenie swoich praw, gdy dowiedziały się, że mają zarabiać o 270 zł mniej, mimo że pracy będą miały tyle samo.
- My "szaraki" chciałyśmy pokazać, że też możemy walczyć o swoje prawa. Boli nas, bo to jest "nagroda" za lata nienagannej pracy - mówi Joanna Pniewska.
Sąd uznał, że nie było wystarczających powodów, by zmienić im warunki pracy i płacy. Miasto odwołało się od wyroku.
Ostatnią groźbę prezydenta skrytykowały związki zawodowe. - Ciśnienie mi się podniosło, gdy się o tym dowiedziałem - mówi Józef Dziki, przewodniczący warmińsko-mazurskiej "Solidarności". - Metody walki z pracownikami są różne, ale to jest skandal. Nie wszyscy ludzie są na tyle odważni, by po takich zapowiedziach nadal walczyć o swoje. Jeśli będą rezygnować, będziemy im pomagać.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz