Na sesji rozgorzała dyskusja nt. raportu o stanie miasta za zeszły rok. Na początku przemówił prezydent Piotr Grzymowicz, który streścił informacje zawarte w raporcie. Jego zdaniem budżet miasta, który przekracza 1,3 mld zł, jest zrównoważony. Wydatki inwestycyjne stanowią ponad 13 proc. Zaznaczył, że wydatki wzrosły, bo miasto musiało dokładać do edukacji i opieki wychowawczej.
– Wydatki są w zbyt małym stopniu finansowane ze strony rządu. W roku 2012 subwencja pozwalała pokryć wydatki w obszarze edukacji na poziomie 70 proc. W roku 2019 jest to już poziom znacząco mniejszy – 62 proc. Subwencja w 2019 – 270,5 mln zł. Wzrosła względem roku 2012 o 29 proc. W tym samym czasie nasza dopłata musiała wzrosnąć z kwoty 86 mln do kwoty prawie 164 mln zł – przyznał Piotr Grzymowicz.
Zaznaczył, że nie jest to tylko problem Olsztyna, ale również innych samorządów.
Raport skrytykowali, o czym wcześniej zdążyli nas poinformować, radni klubu Prawa i Sprawiedliwości. Radosław Nojman wspomniał o kilku problemach, których, jego zdaniem, raport nie zawiera lub informacje są zdawkowe. Poruszył temat m.in. długu miasta, który według działaczy PiS wynosi 321 mln zł. Dodał także o problemie depopulacji Olsztyna.
– Skoro jest tak dobrze, to dlaczego liczba mieszkańców miasta systematycznie spada w ciągu ostatnich lat? I tutaj możemy mówić o odpływie ludzi młodych i osiedlanie się poza granicami miasta. Pogłębiające się wyludnienie może mieć negatywny wpływ na stan finansów. Aby zapobiec temu trendowi miasto powinno stworzyć wspólną strategię prorozwojową i warunków rozwoju dla przedsiębiorców – zaznaczył Nojman.
Jego zdaniem przedłożony dokument nie zasługuje na akceptację. Dodał, że radni PiS będą głosować przeciwko wotum zaufania dla prezydenta.
Głos w debacie zabrał także Mirosław Gornowicz, który porównał zmianę liczby mieszkańców Olsztyna do innych miast podobnej wielkości.
– Owszem, jeżeli brać pod uwagę statystykę liczby mieszkańców opartą o meldunki, chociaż jest ona ułomna, to ubyło nam na koniec roku 2019 do roku 2018 1064 mieszkańców. A jak to wygląda gdzie indziej? W Kielcach ubyło 1193 mieszkańców w tym samym czasie. W Toruniu 1361, w Bydgoszczy w latach 16-17 ubyło 1625, w kolejnym roku 2135, a w latach 18-19 – 1988 mieszkańców. W Lublinie obserwuje się systematyczny proces zmniejszania się liczby mieszkańców od 2002 roku – wyjaśnił Gornowicz.
I dodał: – W czasie konferencji pan radny Babalski, był łaskaw powiedzieć, że mamy deficyt w wysokości 133 mln zł. Tę nieprawdę powtórzył przed chwilą pan Nojman. Chciałbym poinformować, że mamy nadwyżkę w wysokości 216 tys. A ta liczba, którą panowie cytują, była zawarta w wieloletniej prognozie finansowej, sporządzonej pod koniec zeszłego roku.
Jego zdaniem wysokość długu to ok. 24-25 proc. całości budżetu. Dla porównania w Toruniu jest to 82,6 proc., w Krakowie - 52 proc., Kielcach - 57 proc., we Wrocławiu - 52,6 proc.
Zdaniem radnego Krzysztofa Narwojsza, radnym Prawa i Sprawiedliwości nie chodzi o to, że wszystko, co zawiera raport, jest złe, tylko o wskazanie zaniedbania w kilku obszarach.
– Powinniśmy pracować nad tym, żeby młodzi ludzie nie przeprowadzali się do innych gmin. Trzeba dać im takie warunki, żeby nie opuszczali Olsztyna – dodał Narwojsz.
Emocje sięgnęły zenitu, gdy przemówił prezydent, oskarżając radnych opozycji o dezinformację.
– Szanowni państwo, cynicznie gracie dezinformacją – powiedział Grzymowicz i odniósł się do inwestycji tramwajowej.
Na ripostę radnego Jarosława Babalskiego nie trzeba było długo czekać.
– Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Te przysłowie konstatuje pańskie wypowiedzi. Ja mówiąc o długu 321 mln, to wyssałem go z palca? Czy deficyt 131 mln sobie wyssałem z palca? Czy mijam się z prawdą? Proszę powiedzieć, jaki był dług miasta na koniec roku? I jakie są prognozy zobowiązania miasta? Czy obligacje, które pan będzie emitował i oczekuje pan od radnych klepnięcia tego, czy to nie jest zadłużanie miasta? – zapytał radny.
Na koniec kilkugodzinnej dyskusji odbyło się głosowanie o wotum zaufania dla prezydenta Piotra Grzymowicza.
Prezydent otrzymał wotum zaufania - 15 radnych było za, 6 przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
Następnie przeprowadzono uchwałę w sprawie absolutorium za wykonanie budżetu miasta.
W zeszłym roku, z uwagi na to, że zbilansowały się dochody i wydatki (po ok. 1,3 mld zł), deficyt planowany, o którym wspominali radni PiS, wyliczony na kwotę 133 mln zł, w rzeczywistości nie wystąpił. Samorząd odnotował nadwyżkę budżetową w wysokości 216 tys. zł. Wydatki podzielić można na budżetowe (1,1 mld zł) i majątkowe (172 mln zł). Przychody na dzień 31 grudnia 2019 roku wyniosły 126 mln zł, natomiast rozchody 35 mln zł.
Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała wniosek komisji rewizyjnej w sprawie udzielenia absolutorium prezydentowi Olsztyna za zrealizowanie budżetu miasta za rok 2019.
Pomimo różnicy zdań, radni ostatecznie udzielili absolutorium prezydentowi Grzymowiczowi z wykonania budżetu za 2019 rok.
Za głosowało 17 radnych, przeciw było 8.
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz