W tym roku ''letnia organizacja'' ruchu polegająca głównie na zakazie wjazdu na rynek Starego Miasta i zakazie parkowania pod Starym Ratuszem została przedłużona do końca października.
To był czas na zastanowienie się, jak rozwiązać sprawę parkowania w tej części miasta. Zgodnie bowiem z prawem, drogowcy muszą uzupełnić oznaczenia poziome miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania. Tylko wtedy mogą pobierać opłaty od kierowców. To oznacza, że białe linie powinny zostać wymalowane również na bruku starówki, gdzie parkują auta, a to wpływałoby na pogorszenie estetyki tego miejsca.
Dlatego ponownie na tapecie pojawił się pomysł wprowadzenia na stałe tak zwanej letniej organizacji ruchu, która zakazuje parkowania na rynku Starego Miasta. Takie rozwiązanie miałoby uchronić przed koniecznością ''bazgrania'' po bruku, a tym samym rozwiązać problem zastawiania ciągów pieszych starówki przez źle zaparkowane auta.
Drogowcy zaproponowali prezydentowi trzy rozwiązania tej sytuacji. Pierwszym rozwiązaniem było utrzymanie na stałe letniej organizacji ruchu. Drugi wariant zakładał wprowadzenie strefy zamieszkania, ograniczającej prędkość aut i dającej pierwszeństwo pieszym. Ostatnie z rozwiązać rekomendowanych przez ZDZiT to całkowity zakaz wjazdu na starówkę, z wyłączeniem mieszkańców i samochodów dostawczych.
Prezydent, by podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie, postanowił zapytać o zdanie mieszkańców. Przy pomocy Panelu Obywatelskiego o zdanie zapytano reprezentatywną grupę 422 osób, mieszkańców wszystkich osiedli, różnych pod względem wieku, wykształcenia, majętności. Ankietę przeprowadziła agencja badawcza KF Research.
W pytaniu o organizację ruchu na Stary Mieście ankietowani mieli do wyboru cztery warianty. Jak wynika z raportu: 17 procent głosujących opowiedziało się za ''letnią organizacją'', 28 procent za całkowitym zamknięciem Starego Miasta dla aut, 31 procent za organizacją w formie strefy zamieszkania na starówce z priorytetem dla pieszych i ograniczającą prędkość samochodów, zaś 19 procent chce utrzymania podziału na okres letni i zimowy.
Wczoraj prezydent Olsztyna podjął ostateczną decyzję w tej sprawie. Ustalono, iż tak zwana letnia organizacja ruchu zostanie utrzymana na stałe.
- To nie była łatwa decyzja, jednak jej podjęcie było koniecznością z uwagi na rosnącą presję społeczną - powiedział prezydent Piotr Grzymowicz. - Będziemy obserwować efekty zmian i nie wykluczamy podniesienia stopnia ograniczeń poprzez wprowadzenie ruchu na zasadach obowiązujących w "strefie zamieszkania".
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz