Policjanci ustalili, że w jednym z domów na terenie podolsztyńskiej miejscowości mogą być przechowywane środki odurzające. Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali 35-letniego właściciela posesji. Mężczyzna przyznał się do posiadania narkotyków i dobrowolnie wydał policjantom słoik z kilkoma gramami marihuany. Funkcjonariusze postanowili jednak przeszukać posesję. To, co znaleźli w piwnicy domu przeszło ich oczekiwania.
W pomieszczeniu odkryto narzędzia służące do tworzenia gotowych anabolików, tysiące fiolek, etykiet, przyrządy do kapslowania ręcznego fiolek, pompy próżniowe, przyrządy do dawkowania i odmierzania ilości płynów, przyrządy do filtrowania substancji.
Zabezpieczonych zostało także około 50 litrów różnych płynów, 10 kilogramów substancji proszkowych, a także około 500 sztuk gotowych już ampułek z różnego rodzaju sterydami.
Anaboliki wytwarzane były w tragicznych warunkach. Fiolki dezynfekowane i sterylizowane były w piekarniku. 35-latek układał je na blaszkach do wypieku ciasta i podgrzewał w wysokiej temperaturze. Półprodukty płynne trzymane były w lodówce.
Wstępnie ustalono, że 35-latek zajmował się wytwarzaniem gotowych sterydów z wcześniej otrzymanych półproduktów, które pochodziły z Chin.
W tej sprawie zostanie powołany biegły, który określi rodzaj zabezpieczonych przez policjantów substancji. Jeżeli okaże się, że sposób w jaki były tworzone czy ich zawartość mogła być zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzkiego, mężczyzna odpowie również za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu.
Po przeanalizowaniu materiału dowodowego 35-latek najprawdopodobniej usłyszy zarzuty łamania prawa farmaceutycznego. Nie uniknie także kary za posiadanie marihuany.
Sprawa jest rozwojowa. Policjanci ustalają, gdzie miały trafić podrobione substancje.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz