Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2017-09-28 08:53

ol

Profesor Obarek odzyskał habilitację. UWM przywróci mu stopień profesora nadzwyczajnego?

Wracamy do sprawy profesora Piotra Obarka, któremu w ubiegłym roku odebrano tytuł doktora habilitowanego. Obarek tym samym stracił prawo do zajmowania stanowiska profesora nadzwyczajnego na UWM. Dziś okazuje się, że habilitację odebrano mu z naruszeniem prawa.

reklama

Przypomnijmy, profesor wydziału sztuki UWM, Piotr Obarek decyzją Centralnej Komisji do spraw stopni i tytułów został pozbawiony stopnia doktora habilitowanego. Komisja podtrzymała tym samym decyzję Rady Wydziału Grafiki ASP w Warszawie.

Po tym zdarzeniu, UWM, uczelnia na której pracuje Obarek, pozbawiła go prawa do zajmowanego stanowiska profesora nadzwyczajnego.

Dziś okazuje się, że Komisja odebrała Obarkowi habilitację bezprawnie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przywrócił prof. Piotrowi Obarkowi, bezprawnie odebraną habilitację. Sąd uchylił bowiem wszystkie decyzje Centralnej Komisji do spraw stopni i tytułów naukowych oraz uchwały Rady Wydziału ASP podjęte wobec profesora uznając je jako podjęte z rażącym naruszeniem prawa – czytamy w komunikacie WSA.

- Jak informuję mój pełnomocnik mec. Małgorzata Necel Gizowska Sąd w uzasadnieniu ustnym wyroku stwierdził że zarówno Rada Wydziału Grafiki ASP jak i Centralna Komisja przy wydawaniu decyzji dopuściły się rażącego naruszania prawa – informuje Obarek.

To oznacza, że profesor odzyskał habilitację, a to z kolei, że zgodnie z prawem UWM powinien przywrócić mu stanowisko profesora nadzwyczajnego. Czy tak się jednak stanie?

Przypomnijmy, konflikt pomiędzy profesorem z Wydziału Sztuki UWM Piotrem Obarkiem a rektorem uczelni Ryszardem Góreckim sięga sprawy rzekomego plagiatu pracy habilitacyjnej, którego miał dopuścić się Obarek. Tak uznała Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli Akademickich UWM i za to przewinienie pozbawiła Obarka prawa wykonywania zawodu nauczyciela akademickiego na 2 lata.

Profesor nie odpuścił jednak i złożył odwołanie do Komisji Dyscyplinarnej przy Radzie Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W czerwcu 2015 roku członkowie Komisji jednogłośnie uznali, iż Piotr Obarek jest niewinny popełnienia plagiatu.

W ostatnim czasie, kontakty Góreckiego i Obarka zaognił dodatkowo fakt, iż jak twierdzi profesor Obarek, rektor wprowadził do powszechnego obiegu jako oficjalnie obowiązującą, splagiatowaną wersję logo autorstwa Obarka. Jako, że ze strony uczelni nie było chęci polubownego załatwienia sprawy, profesor postanowił zgłosić sprawę do prokuratury, a także rozwiązał umowy o przeniesieniu autorskich praw majątkowych do utworów w postaci: loga, godła, insygniów, medali, sztandaru, sygnetu, łańcuchów rektorskich, tablic informacyjnych etc. identyfikujących wizualnie Uniwersytet i jego władze.

Uczelnia pozbawiona więc została możliwości korzystania z elementów identyfikacji wizualnej.

W tej sprawie wciąż toczy się postępowanie prokuratorskie. 

Komentarze (7)

Dodaj swój komentarz

  • lhlhh 2021-06-29 22:28:37 83.9.*.*
    Obar jest spoko, mój były profesor!!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Obserwator 2017-10-03 12:00:19 83.31.*.*
    Wyrok WSA nie jest prawomocny i Sąd nie zajmował się sprawą od strony merytorycznej, tylko od strony administracyjno-prawnej. Bedzie uzasadnienie to bedzie wiadomo, czemu uchwałe uniewazniono. Prawnie to oznacza ze Rada Wydzialu musi powtowrzyc postepowanie eliminujac uchybienie prawne.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Joy 2017-10-01 06:14:07 89.64.*.*
    Niech szykują pieniądze na odszkodowanie i zadośćuczynienie dla Profesora Obarka. Oby tylko nie z UWM, bo to środki publiczne. Niech płacą winni - najlepiej Rektor i reprezentujący UWM prawnik Jarosław. To wstyd, że osoba zamieszana w tyle afer jak Pojezierze czy Helper, która uzyskała stopień naukowy w wyniku przestępstwa nie tylko reprezentuje uczelnię to nadal jest nauczycielem akademickim a przecież ów "uczony" wyraził pogląd, że "Uczelnia nie może firmować nazwisk osób dopuszczających się plagiatu. Druzgocące wnioski Centralnej Komisji do spraw stopni i tytułów i podtrzymanie stanowiska co do zasadności uchylenia uchwały z dnia 21 marca 2001 roku w przedmiocie uzyskania kwalifikacji II stopnia nie są do pogodzenia ze standardami obowiązującymi pracowników uczelnianych będących wizytówką Uniwersytetu”. Ostatnie wydarzenia całkowicie dyskwalifikują tego byłego sędziego, bo kiepski z niego prawnik i żaden naukowiec
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • sprawiedliwy 2017-09-29 06:02:37 89.64.*.*
    To jest wspaniała wiadomość, która nie pocieszy zapewne imć Rektora i reprezentującego UWM pełnomocnika, tuzy olsztyńskiej palestry Jarosława Szczechowicza, "wybitnego" doktora habilitowanego słowackiej uczelni z którą od lat intensywnie współpracował a nawet nie zapamiętał jej nazwy.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 12 4
  • uwm 2017-09-28 09:51:58 81.190.*.*
    Brawo Panie Profesorze!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 12 9

www.autoczescionline24.pl