18 dzień każdego miesiąca został ogłoszony przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia ogłoszony Dniem Solidarności z Represjonowanymi Sędziami. Z tego też względu pod Sąd Rejonowy w Olsztynie już po raz piąty przyszło kilkanaście osób, w tym działacze KOD-u, którzy zorganizowali to wydarzenie w Olsztynie.
– Spotykamy się pod Sądem Rejonowym w Olsztynie, domagając się przywrócenia do pracy bezprawnie odsuniętych od orzekania sędziów Pawła Juszczyszyna, Beaty Morawiec i Igora Tuleyi, a także zaniechania stosowania dalszych represji wobec niezależnych sędziów i prokuratorów – przyznali organizatorzy wydarzenia.
Olsztynianie mieli ze sobą transparenty z hasłem „WspieraMy sędziów niezależnych” czy „Żądamy przywrócenia do pracy niezależnych sędziów”, a także ubrania z napisem „KonstytucJa” czy maseczki ze sloganem „Demokrację tworzą ludzie”.
Na miejscu obecni byli także policjanci z zespołu prasowego.
Na początku głos zabrała Marta Kamińska.
– Warto zaznaczyć, że dziś mija 469 dni od zawieszenia sędziego naszego Sądu Rejonowego Pawła Juszczyszyna, 212 dni od zawieszenia sędziego Beaty Morawiec i 181 dni od zawieszenia sędziego Igora Tuleyi. Zawieszenia dokonanego przez Izbę Dyscyplinarną. Przez ludzi, którzy z jakiegoś powodu uważają siebie za sędziów Sądu Najwyższego – powiedziała Marta Kamińska.
I dodała, że nie spodziewała się, że takie represje mogą dotknąć niezależnych sędziów w Polsce, która jest krajem demokratycznym.
Następnie przemówił sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie Wojciech Krawczyk.
– Dlaczego żądamy przywrócenia tych sędziów do pracy? Ponieważ wszystkie ich sprawy mają wspólne cechy, które sprawiają, że decyzje o uchyleniu immunitetów są bezprawne i mają charakter jedynie represyjny. Nie chodzi tu tylko o fakt uchylenia immunitetu, ale także o to, że automatycznie zostali oni odsunięci od orzekania – powiedział Wojciech Krawczyk.
I dodał, że obecnie jako sędzia nie ma gwarancji niezależności i niezawisłości, bo w każdej chwili może być przeciw niemu wszczęte postępowanie dyscyplinarne i zostanie odsunięty od pracy.
Wojciech Krawczyk powiedział, że kontaktował się z Pawłem Juszczyszynem, który po odbyciu kwarantanny planuje w poniedziałek stawić się do pracy.
– Dla mnie to są sytuacje niewyobrażalne, aby prezes sądu nie respektował orzeczenia sądu – powiedział Krawczyk mając na myśli prezesa Macieja Nawackiego, który nie chce przywrócić sędziego Juszczyszyna do orzekania, a tym samym wypełnić orzeczenia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy (Sędzia Paweł Juszczyszyn nadal nie może orzekać: ‘’Sędzia Nawacki stoi ponad prawem’’ [ZDJĘCIA]).
Wypowiedziała się także Marta Kawula, radczyni prawna.
– Uczyłam się na studiach prawniczych a później na aplikacji i w życiu by mi do głowy nie przyszło, aby nie respektować orzeczenia sądu. Jak mam moim klientom odpowiedzieć, którzy przyjdą do mnie i zapytają się, czy mają stosować się do orzeczenia? Odpowiem tak, ale boję się takich pytań, bo skoro sąd nie stosuje orzeczeń innego sądu, to dlaczego ja, zwykły obywatel, mam się podporządkowywać? – przyznała Marta Kawula.
Na koniec głos zabrała Irena Telesz-Burczyk, która przeczytała wiersz „Dziś sędziowie, jutro Ty!”.
Komentarze (38)
Dodaj swój komentarz