Data dodania: 2007-08-06 15:01
Prywatny autobus pana kierowcy?
Kiedy autobus MPK może zmienić swoją trasę? Najwyraźniej wówczas, kiedy kierowca ma na to ochotę. Nieważne, że przez ten manewr do pracy spóźniło się 30
O wyczynach kierowców olsztyńskich MPK głośno jest na lokalnych forach, w newsach internautów i w gazetach. Teraz do listy tych „niedoskonałości” dołączyło również samowolne zmienienie trasy. Kiedy o ustalonej godzinie pasażerowie „21” wsiedli do autobusu ruszył ul. Dworcową. Kilkaset metrów za Torteksem kierowca odebrał telefon komórkowy i z kimś rozmawiał. Potem zamiast w ul. Kołobrzeską skręcił w al. Piłsudskiego. Następnie zrobił kółko jadąc ulicami Wyszyńskiego i Żołnierska i zatrzymał się na przystanku na Dworcowej obok klubu Feta, przy którym zatrzymał się już wcześniej. Kierowca do kogoś zadzwonił i czekał na przystanku, na którym nikt nie stał. Chwilę potem ruszył, a na przystanku koło Torteksu do autobusu wsiadło dwóch pasażerów. Dzięki temu manewrowi do pracy spóźniło się 30 osób. Rzecznik prasowy MPK, Krzystof Zienkiewicz był zaskoczony tą informacją. -Jeżeli doszło do takiej sytuacji, że kierowca zjechał z trasy z nieuzasadnionych przyczyn, to wyciągniemy konsekwencje- powiedział dziennikarzom „Gazety Wyborczej”. Zienkiewicz jednocześnie zaznaczył, że całą sprawę trzeba wyjaśnić, ponieważ nie wiadomo dlaczego kierowca zjechał z zaplanowanej trasy. Ze sprawdzeniem trasy autobusu nie będzie dużego problemu- przejazd każdego autobusu jest zapisywany przez satelitarny system GPS.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz