Zdaniem wojewody decyzja o nieprzywracaniu małego ruchu granicznego z Rosją podyktowana jest względami bezpieczeństwa narodowego, odpieraniu aktywności rosyjskich służb w regionie i ich "niebezpiecznych działań o charakterze hybrydowym".
Z tymi wyjaśnieniami nie zgadzają się nie tylko przedsiębiorcy z Warmii i Mazur tracący na zamrożeniu MRG, ale również politycy z PSL-u, którzy przywołują statystyki przeczące argumentom rządu.
- Ze statystyk wynika jednak, że zniesienie MRG wpłynęło jedynie na spadek liczby spraw karno - skarbowych i mandatów za przemyt. W czerwcu 2016 roku wniesiono 11 336 takich spraw i wystawiono 3606 mandatów. W czerwcu 2017 było ich odpowiednio 1376 oraz 679. Urzędnicy wojewody argumentują, że Rosjanie nadal przyjeżdżają do Polski i wydają tutaj pieniądze. Znacznie trudniej jednak przekroczyć granicę Polakom, bo wiza turystyczna do Rosji kosztuje ok. 1300 zł. Firmy budowlane czy transportowe z Warmii i Mazur nie są więc w stanie inwestować i zarabiać w Obwodzie Kaliningradzkim – mówi posłanka PSL z Warmii i Mazur, Urszula Pasławska.
Jak zapewnia poseł Pasławska, klub parlamentarny PSL nie zamierza zostawiać tego tematu zwłaszcza, że zmienił się premier, który wydaje się być człowiekiem zorientowanym na rozwój gospodarki. Nadzieję na zmianę stanowiska w sprawie MRG daje również, zdaniem posłanki Pasławskiej, przyjęty przez rząd na wniosek Ministerstwa Rozwoju program współpracy transgranicznej Polska-Rosja.
- To oznacza dodatkowe 62 mln euro z funduszy unijnych także dla Warmii i Mazur, a być może również szansę na nowe otwarcie w sprawie MRG. Wykorzystując okazję intensyfikujemy więc działania w tej sprawie- mówi Urszula Pasławska. - Skoro w 2018 roku Polacy mogą jeździć bez wiz na Białoruś, dlaczego nie do Obwodu Kaliningradzkiego? Na dobrych kontaktach ekonomicznych z Rosją skorzystają również polscy rolnicy, którzy na rosyjskim embargo stracili ponad 3 mld euro. Możemy się nie zgadzać z polityką Putina, ale nie mogą wciąż płacić za to zwykli Polacy. Zwracamy się ponownie do rządu o przywrócenie MRG z Obwodem Kaliningradzkim – dodaje Pasławska.
Przypomnijmy, za niespełna pół roku zacznie się Mundial w Rosji - także w Kaliningradzie oddalonym o 150 km od Olsztyna. Przywrócenie MRG oznaczałoby nie tylko ogromne ułatwienia dla kibiców, ale i szansę na zarobek dla przedsiębiorców z Warmii i Mazur prowadzących hotele czy restauracje.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz