Funkcjonariusze Służby Celnej patrolowali okolice Olsztyna. W miejscowości Rapaty, na drodze w kierunku Ostródy, pojawił się samochód Fiat Punto ze znakiem „L”, znany powszechnie jako środek lokomocji kursantów przygotowujących się do egzaminu na prawo jazdy. Celników zdziwiło jednak, że pojazd ma numery rejestracyjne z województwa podlaskiego.
Przyszli kierowcy co prawda szkolą się też poza miastem, ale raczej w kilkusetkilometrowe trasy nie wyruszają.
Fiata zatrzymano i wtedy okazało się, że kieruje nim sam właściciel szkoły jazdy.
Powód tej dalekiej eskapady stał się jasny po otwarciu bagażnika – był on w całości wypełniony papierosami z rosyjskimi znakami akcyzy.
Papierosy celnicy zatrzymali a wobec kierowcy „elki” wszczęto sprawę karną.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz