Przewodniczący NZS UWM Bartosz d'Obyrn zaapelował do marszałka województwa warmińsko-mazurskiego o zaprzestanie finansowania zabiegów in vitro.
- Zabieg ten godzi w etykę chrześcijańską i jest niezgodny z naszą deklaracją ideową. (...) In vitro wiąże się ze sztuczną selekcją i zabiciem "gorszych" ludzkich zarodków. Warto również nadmienić, że metoda in vitro wbrew popularnej narracji nie jest skuteczna i istnieją lepsze, moralne metody leczenia niepłodności - czytamy w dokumencie, który został wysłany lokalnym mediom.
Treść opublikowanego przez prezesa NZS UWM apelu do marszałka województwa
Wspomniana przez przewodniczącego deklaracja ideowa NZS odwołuje się do chrześcijańskich wartości. Przytoczony w piśmie punkt 1. oznajmia, że "chrześcijański system wartości oparty na Dekalogu i Ewangelii ma podstawowe znaczenie dla łacińskiego kręgu cywilizacji europejskiej". Punkt 3. dotyczy zaś "naturalnego porządku prawnego, którego nikt nie może zmienić ani uchylić", którego częścią jest nienaruszalność życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Na reakcję zarządu krajowego NZS nie trzeba było długo czekać. Jeszcze tego samego dnia w sieci pojawiło się oficjalne pismo, według którego oświadczenie opublikowane przez przewodniczącego NZS Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego nie stanowi głosu całego NZS i nie było konsultowane ani na szczeblu lokalnym, ani krajowym. Z tego powodu z pełnienia funkcji zrezygnowały władze NZS UWM, a z samej organizacji odeszła większość osób, przez co została ona rozwiązana. Działalność olsztyńskiego zrzeszenia studentów nie była długa - organizacja reaktywowana była 19 czerwca 2022.
Oświadczenie Zarządu Krajowego NZS rozwiązujące olsztyński oddział stowarzyszenia
Spór o in vitro toczy się w przestrzeni publicznej od wielu lat. Przeciwnicy programu podnoszą, że metoda ta sprzeczna jest z wiarą kościoła katolickiego, jest zbyt dużą ingerencją w ludzkie życie, a częste poronienia i nieskuteczne zabiegi to źródła wielu problemów emocjonalnych, materialnych i psychicznych. Z drugiej strony, zwolennicy zabiegów uważają in vitro za skuteczną metodę leczenia bezpłodności, dającą wielu parom możliwość posiadania potomstwa. Argumentem jest także odpowiednie przechowywanie komórek i zarodków, co - wg nich - nie niszczy ludzkiego życia.
W dobie kryzysu demograficznego organy samorządowe postanowiły postawić na zapłodnienie pozaustrojowe jako metodę zwiększającą dzietność. Program in vitro na Warmii i Mazurach realizowany jest od 2021 roku. Dzięki poprzedniej edycji na świat przyszło siedmioro dzieci i potwierdzono 8 kolejnych ciąż – w tym jednej bliźniaczej. O sukcesie programu pisaliśmy w artykule Sukces programu in vitro na Warmii i Mazurach. Od 2021 r. na świat przyszło siedmioro dzieci.
Komentarze (50)
Dodaj swój komentarz