Do tragedii doszło w miejscowości Katlewo w powiecie nowomiejskim. Trzy psy uciekły z posesji właściciela i zaatakowały dziecko, które szło się pobawić na huśtawce w pobliżu swojego domu.
Agresywne zachowanie zwierząt zwróciło uwagę jednego z sąsiadów. Mężczyzna zauważył, że psy ciągną coś przez drogę. Kiedy do nich podbiegł okazało się, że szarpały ciało dziecka.
Mężczyzna z trudem rozgonił zwierzęta i zadzwonił po policję. Na miejsce natychmiast przyjechało pogotowie. Jednak mimo szybkiej interwencji chłopca nie udało się uratować.
Dziecko miało głębokie rany szarpane na twarzy, szyi i rękach. Ciało 5-latka zostało przewiezione do prosektorium, gdzie prawdopodobnie będzie przeprowadzona sekcja zwłok.
Policjanci ustalili już do kogo należą agresywne psy. Zwierzęta zostały zabrane właścicielom. Sprawa trafiła do prokuratury.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz